Opublikowano . Powiat ostrowski | Gminy | Andrzejewo


Upamiętnili porucznika "Orlicza" (zdjęcia)

Uroczystość upamiętniająca 70. rocznicę śmierci porucznika Jana Turowskiego pseudonim "Orlicz" odbyła się w sobotę 14 stycznia w Bibliotece Publicznej Gminy Andrzejewo. "Orlicz" był komendantem Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w powiecie ostrowskim.

70_lecie_orlicza1_20_01_17

(Fot. UG w Andrzejewie)

Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Andrzejewie w intencji porucznika. Następnie złożono symboliczne kwiaty na rodzinnym grobie Państwa Zawistowskich, gdzie spoczywa ciało komendanta.

Wójt gminy Andrzejewo oraz sekretarz Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych przywitali zebranych gości w tym rodzinę Turowskich, krewnych "Orlicza". Dalej wystąpił Radosław Radzik, który przybliżył zebranym gościom historię życia komendanta.

Jan Turowski pochodził z Pomorza, jednak w czasie zawieruchy wojennej trafił na Mazowsze. W 1943 roku wstąpił w szeregi Narodowej Organizacji Wojskowej. Od końca sierpnia do października 1945 roku był dowódcą wyszkolenia wojskowego. Po aresztowaniu Stanisława Lichoty objął stanowisko komendanta. Późną jesienią został sformowany powiatowy oddział Pogotowia Akcji Specjalnej (PAS) o kryptonimie "Fala" dowodzony przez kilka miesięcy przez porucznika Orlicza.

Jan Turowski w 1943 roku na dobre zadomowił się na terenie gminy Andrzejewo. Początkowo zamieszkiwał w Kowalówce u Państwa Tymińskich, następnie w Andrzejewie u Józefa Kalupy, po czym przeniósł się do wsi Załuski-Lipniewo, gdzie zamieszkiwał u Jana Nowackiego. W październiku na stałe osiadł się w gospodarstwie Anieli i Bronisława Zawistowskich w Załuskach.

Turowski uczył okoliczne dzieci, w tym syna Zawistowskich - Tadeusza, który w wieku 16 lat stał się kurierem i łącznikiem komendanta. Tadeusz jest ostatnim żyjącym z żołnierzy pamiętających postać "Orlicza". W 1946 roku komendant został aresztowany przez funkcjonariuszy UB. 13 stycznia 1947 roku został skazany na śmierć. Kolejnego dnia wykonano wyrok w lesie nieopodal wsi Koziki. Porzucone ciało zostało odnalezione kilka tygodni później przez rodzinę państwa Zawistowskich i przewiezione potajemnie na cmentarz do Andrzejewa.

W bibliotece można przez cały czas oglądać unikatowe fotografie przedstawiające żołnierzy z terenu gminy Andrzejewo służących w oddziale wraz z "Orliczem".

Podczas 70. rocznicy śmierci porucznika sala biblioteki wypełniona była po brzegi, wśród zgromadzonych gości panował nastrój zadumy, w który wprowadziły też Aleksandra Wojtkowska i Agnieszka Jabłonowska śpiewając m.in. pieśni "Niezłomni" czy "Biały Krzyż" oraz Klub Seniora, który zaprezentował patriotyczne pieśni.

Na zakończenie uroczystości został odczytany wiersz, zachowany wśród pamiątek po Janie Turowskim przez rodzinę Państwa Zawistowskich.

Dodaj komentarz



Zobacz zdjęcia: Upamiętnili porucznika "Orlicza" (zdjęcia)

1/9
2/9
3/9
4/9
5/9
6/9
7/9
8/9
9/9

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.