Rząd nie zmienia decyzji w sprawie terminu wyborów prezydenckich zarządzonych na 10 maja br. W obliczu szalejącej pandemii koronawirusa, wiele osób już deklaruje, że do urn nie pójdzie. Organizacji wyborów odmawiają kolejne samorządy w Polsce. Swój komentarz wydał też marszałek Mazowsza.
Komentarz odnośnie obecnej sytuacji oraz planowanych na 10 maja wyborów prezydenckich, wydał marszałek Mazowsza Adam Struzik.
- Jako wieloletni samorządowiec, ale też jako lekarz i marszałek województwa w pełni popieram postawę wielu wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy sprzeciwiają się przeprowadzeniu wyborów prezydenckich 10 maja br. Z powodów etycznych, ale też praktycznych nie jest to możliwe. Będziemy mieli do czynienia z nasileniem epidemii w naszym kraju. Nikt o zdrowych zmysłach nie odważy się pójść ani do komisji wyborczych, ani kogokolwiek tam wysłać. Uważam, że rząd powinien bardzo szybko podjąć decyzję o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej, bo z taką klęską żywiołową - "niewidzialnym wrogiem" - mamy do czynienia. Jestem głęboko przekonany, że przeprowadzenie wyborów w tym terminie będzie niemożliwe, dlatego też zdecydowanie popieram takie racjonalne postawy samorządowców i obywateli - mówi marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
Czy mieszkańcy pójdą do urn 10 maja? Czy rząd opracuje inny scenariusz? Trudno rozstrzygnąć, ale wiadomo, że czasu pozostało już niewiele.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.