Gracze Kamila Małkińskiego chcą przełamania. Może to się wydarzyć o godz. 17:00, kiedy to nasi rozpoczną wyjazdowy bój z Wektrą Zbuczyn.
- Sytuacja kadrowa na ten mecz nie jest optymalna. Brakuje kilku kluczowych zawodników, ale są zmiennicy, którzy będą mieli okazję zagrać od od pierwszej minuty - mówi szkoleniowiec.
Ekipa MKS Małkinia przed tygodniem zremisowała 1:1 ze Zrywem Sobolew. Gola niedługo po przerwie zdobył Michał Zawistowski. Jeszcze w pierwszej połowie czerwoną kartkę obejrzał Kamil Suszczyński. - Było ciężko, ale prowadziliśmy do 85 minuty. Straciliśmy gola, ale w doliczonym czasie gry bramkarz gości w niesamowity sposób obronił strzał Michała oraz dobitkę. To była parada sezonu - dodaje.
Dzisiaj rywalem naszych będzie siódma drużyna w tabeli - Wektra Zbuczyn. Jesienią padł wynik 3:3. - Zapowiada się ciężka przeprawa, ale jedziemy z myślą o przywiezieniu punktów - kończy Małkiński.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.