28 maja o godz. 17:00 gracze Adriana Orłowskiego zmierzą się na wyjeździe z PAF Płońsk, który zapewnił sobie awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Przed tygodniem KS Wąsewo uległ 2:5 Koronie Szydłowo. - To był ciekawy mecz do oglądania dla kibica. Niestety, nie możemy go zaliczyć do udanych. Przegraliśmy i na własnym boisku straciliśmy aż pięć bramek - mówi szkoleniowiec.
W dzisiejszym boju nie będą mogli zagrać: Adrian Waracki i Jakub Warszawik, których zatrzymały sprawy prywatne. Dobrą wiadomością jest powrót do gry Mateusza Poleskiego, który musiał pauzować za kartki.
Przed zespołem bardzo trudne zadanie. - Gramy z liderem i to na jego terenie. Ciężko o trudniejszy zestaw, ale my zawsze gramy o pełną pulę. Jesienią przegraliśmy z PAF. Rywale byli lepszym zespołem, a my zagraliśmy jedno z najsłabszych spotkań jesienią. Skończyło się przegraną 0:6. Czas na rehabilitację. Zdajemy sobie sprawę, ża zadanie należy do tych z gatunku bardzo trudnych, ale to jest sport. Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe - kończy Orłowski.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.