Szokująca - taka właśnie jest najnowsza amerykańska kampania "One Decision", która ma zapobiec bezmyślności rodziców pozostawiających swoje pociechy podczas upałów w aucie.
Już na początku filmu widzimy, jak młoda kobieta pozostawia swoje dziecko w samochodzie w foteliku, a sama udaje się na zakupy. Na zewnątrz panuje upał. Obok samochodu przechodzą ludzie. Kilkoro z nich zauważa wewnątrz auta zniecierpliwione i spocone dziecko. Jedna kobieta przeglądająca się w szybie, uśmiecha się i macha do dziecka. Druga podejmuje interwencję. Rezygnuje, gdy stwierdza, że drzwi są zamknięte. Czas działa na niekorzyść chłopca. Matka się nie spieszy. W tym czasie na parkingu rozgrywa się dramat. Mężczyzna przechodzący obok samochodu z uwięzionym wewnątrz dzieckiem zauważa je. Nerwowo łapie za klamki. Gdy orientuje się, że dziecko straciło przytomność chwyta łom, którym wybija szybę. Reanimuje dziecko. W międzyczasie przyjeżdża policja i pogotowie. Na parkingu gromadzi się tłum gapiów. Dopiero wtedy przybiega matka chłopca, którą poinformował jeden z mężczyzn. Kobieta jest zrozpaczona.
Film jest przestrogą dla nierozważnych rodziców. Twórcy produkcji przestrzegają, że pozostawienie dziecka nawet na 15 minut w aucie podczas upału może skutkować nieodwracalnymi urazami mózgu i nerek. Przy temperaturze ciała 40 stopni Celsjusza, jego narządy wewnętrzne przestają działać. Przy temperaturze ok. 41,5 stopni, dziecko umiera.
Organizatorzy kampanii podają również, że w samym 2013 roku w Stanach Zjednoczonych z powodu udaru cieplnego zmarło 15 dzieci.
Zobacz amerykańską kampanię "One Decision":
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.