Przed drużyną Rafała Marcyniuka domowe spotkanie z ekipą z Gołąbka. Początek meczu w sobotę o godz. 11:00.
- Plan na najbliższe spotkanie jest jak na każdy mecz. Musimy wyjść, zaorać boisko i zgarnąć pełną pulę - mówi Michał Zawistowski. Napastnik MKS podkreśla, iż ULKS Gołąbek to ekipa, z którą oprócz sobotniej potyczki, nasi zagrają w następną środę w rozgrywkach w ramach Pucharu Polski. - Jesteśmy zdeterminowani, by pokonać ich dwa razy na swoim boisku - dodaje.
Przed tygodniem MKS Małkinia zremisował 4:4 na wyjeździe ze Zrywem Sobolew. - To był mecz walki. Pokazaliśmy prawdziwy charakter. Jako kapitan jestem zadowolony, bo potrafiliśmy się podnieść - mówi Zawistowski.
Kapitan naszych przyznaje, że w sobotnim meczu zabraknie Krzysztofa Krawczyka. - Praca nie pozwala mu w uczestnictwie w spotkaniu. Dobrą wiadomością jest powrót do treningów Mateusza Jakubowskiego. Miał trzyletnią przerwę. To bardzo kreatywny i dobry zawodnik środka pola. Jesteśmy zadowoleni, że do nas dołączył i wkrótce będzie do dyspozycji trenera.
Napastnik małkinian postawił na wynik 3:1. - Wychodzimy, by zgarnąć pełną pulę. Chcemy utworzyć twierdzę, która będzie nie do zdobycia - kończy.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.