Niedługo po zwycięskim meczu oddziału męskiego, dziewczyny z KS Ostrovia także znalazły sobie rywala w postaci GOSiRKi Piaseczno. Jeszcze tego samego dnia, te dwie drużyny miały zagrać na Stadionie MOSiR przy ul. Warchalskiego 3.
Był to dla nich ostatni mecz rundy jesiennej IV ligi kobiet AQUICK. Na rywalizację między tymi dwoma zespołami musieliśmy trochę zaczekać, gdyż ostatnim razem nie odbyła się z powodu złych warunków pogodowych. Dużo to mówi o tym, jak złe te warunki musiały być, ponieważ dziewczyny grały już w deszczu i błocie nie jeden raz. Tym razem pogoda im jednak sprzyjała.
Drużynę kobiet KS Ostrovia charakteryzują upartość i determinacja, które przynoszą na każdy swój mecz - i tym razem nie było wcale inaczej. Napastnicy, obrona, bramkarze, wszyscy pałali ogniem sportowego ducha walki. Strzały były często celne, a obrońcom i bramkarce mogły pozazdrościć nawet najlepszej jakości stalowe tarcze. Kibiców dających swoim faworytkom gorący doping można było usłyszeć nawet z drugiej części stadionu. Nie zdziwi więc pewnie nikogo wynik tego spotkania.
Drużyna kobieca KS Ostrovia wygrywa 6:0 z GOSiRKi Piaseczno, umacniając swoją pozycję na fotelu lidera. Swój sukces zawdzięczają nie jednemu czynnikowi, jednak szczególne wyróżnienie należy się Emilii Kraszewskiej za 3 strzelone bramki, Michalinie Chrobot za 2 celne strzały i Karolinie Piaseckiej za dopełniający 1 gol. Gratulujemy jednak całej naszej lokalnej drużynie oraz życzymy owocnego odpoczynku i powrotu z pełnią energii i sił w rundzie wiosennej!
KS Ostrovia 6:0 GOSiRKi Piaseczno
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.