Prawdopodobnie kłótnia 24-latka z matką była przyczyną bestialskiego zachowania młodego człowieka, który 5 września z 2. piętra w bloku przy ul. Armii Krajowej wyrzucił 14-letniego ratlerka.
Kobieta zawiadomiła policję. Pies, jak dowiedzieliśmy się od lekarza weterynarii, miał uszkodzoną głowę, zaburzenia nerwowe, wykazywał minimalne objawy życia i nie udało się go uratować i trzeba było uśpić psa.
- Jeśli okaże się, że pies został wyrzucony świadomie i zostanie mu to udowodnione, jest to ewidentnie sprawa podlegająca karze więzienia - uważa lek. wet. Piotr Robert Orzeł, Powiatowy Lekarz Weterynarii. - Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę - przypomina fragment ustawy o ochronie praw dziecka.
Mężczyźnie grozi zarzut znęcania się nad zwierzęciem, za co grozi mu do 3 lat więzienia.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Mieszkańcy komentują
5 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
za jaja i na latarnie!!!
Ale skur...., dla mnie nie pojęte jak można coś takiego zrobić, sam miałem 15-letniego ratlerka i traktowałem go jak członka rodziny. Bydlak a nie człowiek.
Jego wyrzucić przez te same okno co, on wyrzucił tego psa.
debil zasluzyl bez zawieszenia i 10 tys kary.
Co za bestia !!! jak mozna cos takiego zrobic? Mam nadzieje, ze dostanie zasluzonä kare wiezienia. Nie miesci mi sie w glowie, jak mozna byc takim draniem !?!