12 listopada 2011 we Włocławku odbył się VIII Puchar Polski Juniorów i Młodzików z udziałem 178 zawodników z 55 ośrodków.
Turniej poprzedziło szkolenie sędziów oraz narada kierowników ośrodków. Sędzią głównym był shihan Andrzej Drewniak a sędzią technicznym shihan Eugeniusz Dadzibug. W sędziowaniu uczestniczyło 35 sędziów.
Organizatorem PP był Włocławski Klub Kyokushin Karate kierowany przez sensei Jana Mazurkiewicza. Z Ostrowskiego Klubu Karate Kyokushinkai wystartowało w tych bardzo ważnych zawodach 3 zawodników. Wszyscy stanęli na podium.. Najlepszy wynik osiągnął Karol Kuczyński, który w swojej kategorii zajął pierwsze miejsce.
Potwierdził ty swoją czołową pozycję wśród młodzików na Mazowszu. W kwietniu podczas mistrzostw Okręgu w Warszawie również zajął pierwsze miejsce. Bardzo dobre wyniki osiągnęli również juniorzy. Zarówno Maciek Laskowski jak i Marek Nowak zajęli trzecie miejsca w swoich kategoriach.
Podczas Mistrzostw Polski Juniorów Maciek również zajął trzecie miejsce. Ostrowski Klub Karate Kyokushinkai zajął 8 miejsce drużynowo. Jest to kolejny bardzo udany start naszych zawodników w tym roku w oficjalnych zawodach Polskiego Związku Karate. Opiekunem zawodników oraz sędzią podczas tych zawodów był sensei Radosław Grabowski.
W tym prestiżowym i najważniejszym wydarzeniu sportowym dla tej kategorii wiekowej w Polsce, wzięli również udział reprezentanci Brokowskiego Klubu Karate Kyokushinkai, zdobywając srebrny i brązowy medal. Skład reprezentacji BKKK
1. Kacper Maliszewski – młodzik kat. -60kg
2. Hubert Dyoniziak - junior kat. -65kg
3. Bartosz Domasik – junior kat. -70kg
Wszyscy nasi reprezentanci pokazali na matach we Włocławku wspaniały poziom wyszkolenia. W kategorii młodzik do 60 kg. w formule lekki kontakt drugie miejsce zajął Kacper Maliszewski. Dzielnie i skutecznie przeszedł przez turę walk eliminacyjnych. W walce finałowej zawodnik z Broku musiał uznać wyższość swojego rywala. Należy wspomnieć, że był to pierwszy start Kacpra w tak prestiżowym turnieju.
Wspaniale zaprezentował się również Bartosz Domasik. Bartek startował w formule semi kontakt. Już pierwszy pojedynek pokazał, że Bartek jest w wyśmienitej formie i na pewno będzie się liczył w tym turnieju. Nasz zawodnik pewnie awansował do strefy medalowej wygrywając dwie walki eliminacyjne. W walce o wejście do finału spotkał się z aktualnym mistrzem Polski i obrońcą tytułu z zeszłego roku. Walka była bardzo wyrównana, co potwierdziły werdykty sędziów bocznych (dwa remisy i dwa wskazania na zawodnika z Ostrołęki). Decydujący głos miał sędzia maty. Wskazanie było jednak na rywala Bartka. Można powiedzieć, że naprawdę niewiele zabrakło do finału. Warto wspomnieć ,iż rywal był niezmiernie wymagający, a jednak zawodnik reprezentujący Brok „tanio skóry nie sprzedał”. Bartosz Domasik został brązowym medalistą Pucharu Polski.
Świetnie walczył również Hubert Dyoniziak (przyp. złoty medalista Pucharu Polski 2010). Pierwszy pojedynek Hubert zakończył już po minucie regulaminowego czasu walki. Poprzez dwa czyste trafienia mawashi geri jodan (kopnięcie okrężne na głowę) Hubert wywalczył ippon. W kolejnej walce o wejście do strefy medalowej spotkał się z zawodnikiem z Radzymina. Po kilkudziesięciu sekundach walki, po kopnięciu w udo, rywal Huberta padł na matę. Myśleliśmy wszyscy, że jest już pewna wygrana naszego zawodnika. Jednak obraz dalszej części nabrał dziwny obieg. Nie było ani wskazania na wygraną, ani wskazania na faul. Sędziowie po kilkunastu sekundach wznowili walkę. Na koniec pojedynku werdykt zaskoczył wszystkich. Niestety nasz zawodnik nie mógł pokazać swoich możliwości w dalszych walkach. Hubert uplasował się na miejscach 5-8 w Pucharze Polski.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.