Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Aktualności | Policja


35-latek z gminy Brok skatował psa. Mężczyzna został zatrzymany przez policję (aktualizacja)

Mieszkaniec gminy Brok, wracając z zakrapianej imprezy firmowej, skopał na śmierć małego szczeniaka. Na miejscu interweniowali ostrowscy funkcjonariusze policji i Pogotowie dla Zwierząt. 35-latek spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań.

2019/12/skatowal-psa-jpg_5e008f0a22a67 Fot. Pogotowie dla Zwierząt/Facebook

- Zabezpieczaliśmy ciało małego skatowanego szczeniaka. Skopał go na śmieć 35-letni mieszkaniec gminy Brok. Mężczyznę zatrzymała policja - informuje Pogotowie dla Zwierząt.

Do zdarzenia doszło, gdy sprawca wracał z firmowej wigilii. Sprawcą jest młoda osoba - 35-letni przedsiębiorca z gminy Brok. Był nietrzeźwy i to mocno.

- Sprawca pod domem jednorodzinnym spotkał szczeniaka. Psa maści czarno-białej, w wieku kilku miesięcy. Nie wiadomo, skąd pies się tam wziął. Albo komuś uciekł, albo ktoś go przed świętami wyrzucił. Podobno zaszczekał na mężczyznę. Podobno, bo nikt nie jest tego świadkiem, oprócz samego 35-latka. Sprawca nie zastanawia się długo. Strzela psu kopniaka w głowę, potem drugi raz i trzeci. Nawet, gdy zwierze już leży. Czy uderzał więcej - tego sam sprawca nie wie, bo nie pamięta. Był w końcu pijany - relacjonuje Pogotowie dla Zwierząt.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań, bo musiał wytrzeźwieć.

- Wczoraj tłumaczył się, że pies go zaatakował i działał w obronie własnej. Trudno w to uwierzyć. W niedzielę przed godz. 20.00, w kajdankach, składał wyjaśnienia w Komendzie Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej. Przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Będziemy oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie przed sądem - dodaje Pogotowie dla Zwierząt.

Więcej zdjęć i informacji na ten temat znajdziecie na facebookowym profilu Pogotowia dla Zwierząt.

Aktualizacja:
- Dyżurny naszej komendy otrzymał, w sobotę 22 grudnia po północy, zgłoszenie od mieszkańca gminy Brok, że na jego posesji został zaatakowany przez nieznanego psa, a on broniąc się kopał zwierzę w wyniku czego pies padł. Zwłoki zwierzęcia zabezpieczono do badań. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut, z art. 35 ust. 1 Ustawy o ochronie zwierząt dot. uśmiercenia psa, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności - informuje sierż. szt. Marzena Laczkowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.