Półtora miesiąca trwa już spór o stołki w Zespole Publicznych Placówek Oświatowych w Broku. I nic nie wskazuje na koniec.
Wszystko zaczęło się od ogłoszenia konkursu na dyrektora placówki. Wygrała go dotychczasowa dyrektorka - Bogumiła Wujek. Pokonała rywalkę - Joannę Ciskowską.
Byłoby po sprawie, gdyby nie to, że przegrana złożyła burmistrzowi pisma z prośbą o unieważnienie konkursu sugerujące niewłaściwy jego przebieg. Burmistrz, Marek Młyński konkurs unieważnił i tymczasowo powołał na to stanowisko Joannę Ciskowską.
Zaplombował też drzwi do gabinetu Bogumiły Wujek. Kobieta zerwała plomby i przeprowadziła rozpoczęcie roku. W toku dalszych decyzji kuratorium uznało, że konkurs przebiegł prawidłowo, a wojewoda, Jacek Kozłowski na początku października unieważnił decyzje burmistrza. Ale to nie rozwiązało sprawy. Burmistrz nie podporządkował się decyzjom wojewody.
Dziennikarze z TTV odwiedzili szkołę w Dniu Edukacji Narodowej. Tam, jak się okazało w szkole "rządzi" Joanna Ciskowska, a Bogumiły Wujek nawet na uroczystości nie zaproszono. Dziennikarz TTV, Rafał Stangraciak usilnie próbował wyciągnąć od burmistrza kilka wyjaśnień.
http://ttv.pl/aktualnosci/63548,skandalu-ciag-dalszy,0.html
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
brak miejsc pracy i dlatego te kombinacje /ale Pan burmistrz osoba która została wybrana przez mieszkańców Broku nie powinien uciekać tylko udzielić prawdziwej odpowiedzi jeśli nie ma nic na sumieniu a nie uciekać jak spłoszone dziecko.
Jaki Pan-taki kram (albo vicewersa).
Skoro wybraliśmy za burmistrza- prostaka, bez wykształcenia, nie znającego się na prawie samorządowym to teraz wstydźmy się. Inne gminy się rozwijają, a u nas żadnych inwestycji ze środków europejskich i krajowych. Nadal tkwimy w "zaprzaństwie" i wewnętrznych kłótniach. Brok będzie sławny z tego na cały kraj .
Powinni usiąść przy jednym stole i powiedzieć prawdę,ale na pewno coś jest nie tak że wszyscy są nerwowi.