Parkowanie na trawniku - taki sposób na pozostawienie swoich aut znalazło dwóch kierowców. W czwartek 27 maja postanowili oni zaparkować na trawniku wzdłuż ulicy Szpitalnej.
Zdjęcia zaparkowanych w ten sposób aut otrzymaliśmy od jednej z naszych czytelniczek, która wykonała je w czwartek 27 maja przy ulicy Szpitalnej w Ostrowi Mazowieckiej.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
6 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Na osiedlach też nie lepiej. Nie każdy wie, że zabrania się zatrzymania pojazdu w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu, o czym mówi art. 49. 1. 4. Kodeksu Drogowego. To zresztą widać na osiedlach ze strefą zamieszkania, pełną postawionych byle gdzie pojazdów. Mandat za złamanie tego zakazu nie jest jednak zbyt wysoki i wynosi 100 zł.
Na osiedlach też nie lepiej. Nie każdy wie, że zabrania się zatrzymania pojazdu w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu, o czym mówi art. 49. 1. 4. Kodeksu Drogowego. To zresztą widać na osiedlach ze strefą zamieszkania, pełną postawionych byle gdzie pojazdów. Mandat za złamanie tego zakazu nie jest jednak zbyt wysoki i wynosi 100 zł.
Widocznie Straż Miejska cały czas jest zajęta innymi ważnymi sprawami. Panowie strażnicy nawet jak jadą swoim nowym, pięknym samochodem to rozkoszują się przejażdżką nie zwracając na takie przyziemne sprawy, jak zaparkowane samochody na trawnikach lub przy hydrantach pożarowych. Podczas patroli pieszych też podziwiają ,,piękne okoliczności przyrody", po co się przepracowywać? Są przecież od wyższych celów. W innych miastach zajęli się już parkowaniem na trawnikach ale w naszym mieście to dopiero przyszłość., bardzo daleka ....
Widocznie Straż Miejska cały czas jest zajęta innymi ważnymi sprawami. Panowie strażnicy nawet jak jadą swoim nowym, pięknym samochodem to rozkoszują się przejażdżką nie zwracając na takie przyziemne sprawy, jak zaparkowane samochody na trawnikach lub przy hydrantach pożarowych. Podczas patroli pieszych też podziwiają ,,piękne okoliczności przyrody", po co się przepracowywać? Są przecież od wyższych celów. W innych miastach zajęli się już parkowaniem na trawnikach ale w naszym mieście to dopiero przyszłość., bardzo daleka ....
To jest tam nagminne i jeszcze potrafią stanąć na ścieżce rowerowej
No cóż, parking wielki, ale często miejsca na nim brak. Sam jeździłem ostatnio w kółko oczekując aż ktoś zwolni miejsce. Trwało to około 10 minut.