Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek gościł w programie Telewizji Polskiej "Minęła dwudziesta".
Były piłkarz m.in. Widzewa Łódź i Juventusu Turyn podsumował dotychczasowe działania związku pod jego kierownictwem.
- Uważam, że zrobiliśmy bardzo dużo i idziemy cały czas do przodu - mówił Boniek.
- Nie będziemy atakowali wszystkich, którzy atakują nas. Mówi się, że jak się ma mocne plecy i jest się przekonanym, że robi się ze swoim zespołem coś dobrego, trzeba przyjąć na pierś kilka ataków - dodał odnosząc się do oskarżeń o nepotyzm ze strony Kazimierza Grenia.
Prezes związku wypowiedział się też na temat słów Romana Koseckiego ("Boniek zachowuje się jak władca absolutny"), które w ostatnim czasie obiły się w mediach głośnym echem. - Wytłumaczyliśmy sobie wszystko. Muszę powiedzieć, że nie mam z Romkiem żadnych problemów. Jeśli jednak chodzi o takie hasła, że PZPN dba bardziej o PR niż o to, czym się zajmuje czy że ktoś lubi zarządzać i ma silny charakter... to ja powiem jedno: gdybym nie miał silnego charakteru, prawdopodobnie nie zdobylibyśmy brązowego medalu na mundialu w Hiszpanii. Poza tym trzeba się zastanowić czy silny charakter to wada, czy raczej zaleta - zakończył Boniek.
Po dziewięciu miesiącach pracy zaczynają się podsumowania pracy związku w tym czasie. Ogólnie wizerunek uległ zdecydowanemu ociepleniu, ale jak widać powyżej, krytyków nigdy nie brakuje.
A jak Wy oceniacie "Bońka i spółkę"? Więcej w serwisie Goal.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.