Bądź ostrożny w kontaktach przez Internet! Nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie
O tym, jak niebezpieczne mogą być znajomości zawarte w sieci przekonał się niedawno mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, który dał się namówić nowo poznanej kobiecie na nagranie intymnego filmu.
Mężczyzna nie spodziewał się jednak, że nowa znajoma wykorzysta materiał przeciwko niemu. Kobieta poinformowała rozmówcę, iż zamierza go zniszczyć i rozesłała krępujący film pośród jego znajomych na portalu społecznościowym.
W podobnej sytuacji znalazł się 20 - letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Na jednym z komunikatorów poznał dziewczynę. Po dłuższej konwersacji, ta nalegała na video rozmowę.
- Zadzwoniła do 20-latka, gdy ten był w toalecie, mężczyzna odebrał. Mężczyzna chciał rozłączyć się, po czym schował telefon do kieszeni spodni. Niestety przypadkowo włączył kamerę, która utrwaliła jego intymne części ciała. Zorientował się dopiero, gdy wyjął telefon z kieszeni. Po chwili ta sama kobieta wysłała do niego wiadomość w której przesłała nagranie z wizerunkiem jego intymnych części ciała. Zażądała zapłaty 1000 zł za nieupublicznienie w Internecie nagranego filmu. Mężczyzna odmówił. Późnym popołudniem otrzymał informację z grupy, do której należeli jego znajomi, że jego twarz i intymne części ciała zostały udostępnione - czytamy na stronie policji.
Sprawą zajmą się policjanci z małkińskiego komisariatu.
Zbliżoną przygodę przeżył również 31-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Mężczyzna dał namówić się nowo poznanej kobiecie na nagranie intymnego filmu. Krótko po tym, kobieta powiedziała mu, że go zniszczy i wysłała zarejestrowane nagranie video do jego znajomych na portalu społecznościowym.
Takie sytuacje pokazują, że warto zachować szczególną ostrożność w kontaktach w Internecie. Nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie ekranu i jak wykorzysta otrzymane zdjęcia i materiały.