Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Kultura i rozrywka | Koncerty


"Kolęd to czas!" - wspólne kolędowanie w Muzeum Dom Rodziny Pileckich (zdjęcia)

Dla wszystkich, którzy mieli wrażenie, że święta minęły zbyt szybko Muzeum Dom Rodziny Pileckich przygotowało wieczór kolędowania pt. "Kolęd to czas!". Wydarzenie odbyło się wczoraj o godz. 17:00 w muzeum.

2024/01/mg-3882-jpg_65a106419c70a

Na początek wszystkich zebranych przywitała Pani Dyrektor Karolina Kolbuszewska, włącznie z obecnymi tam synem Rotmistrza Panem Andrzejem Pileckim, bratankiem Marii Andrzejem Markiem Ostrowskim, prawnukiem Pileckich Krzysztofem Kosiorem z narzeczoną Anną oraz Panami Zdzisławem Czyżewskim i Władysławem Bieniasem. Potem zapowiedziała pierwszych występujących, czyli podopiecznych Miejskiej Świetlicy Socjoterapeutycznej, którzy w swoim repertuarze mieli krótkie Jasełka.

Przebrani za Świętą Rodzinę, Pasterzy, Trzech Króli, Anioły, Króla Heroda, Diabła i Ponurego Żniwiarza młodzi aktorzy zaprezentowali i zaśpiewali ten wstęp do kolędowania, który w formie streszczonej opowiedział po raz kolejny religijną historię narodzin Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Niektórzy z Was zapewne pomyślą - co ma teatr wspólnego z historią rodziny Pileckich? Cóż, okazuje się że jednak ma, gdyż ktoś w tej znanej rodzinie interesował się sztukami teatralnymi. Przedstawienie posłużyło więc za ciekawy i pasujący do miejsca spotkania wstęp do głównej atrakcji wieczoru.

Po zapowiedzi kolejnego występu i przedstawieniu zespołu C'mon mury budynku muzeum wypełniły dźwięki polskich kolęd w wykonaniu Scholi "Dobrego Pasterza", Pań Moniki Wiśniewskiej i Igi Pietrzyk oraz Panów Łukasza Kotwicy, Radosława Sitka i Adama Malika. Za obsługę techniczną odpowiadał natomiast Pan Antoni Kotwica. Melodyczne śpiewy Scholi składające się w chór dotarły do nawet najdalej siedzących gości, gitara akustyczna i basowa Panów Kotwicy i Sitka nadawały rytm i melodię kolędom, w te elementy świątecznych pieśni włączały się także skrzypce Pań Wiśniewskiej i Pietrzyk, a to wszystko w jedną całość składał cajon Pana Malika. Pan Antoni Kotwica dbał tymczasem o to, żeby oprawa techniczna wspomagała występ jak najlepiej.

Nie tylko muzyka wypełniła tego wieczoru mury muzeum, albowiem wśród gości nie brakowało także chęci do wspólnego śpiewu, uśmiechów i radości podczas spędzonych razem chwil. Każdy obecny dostał swój własny śpiewnik z ładnie namalowaną grafiką na okładce, żeby móc aktywnie brać udział w każdej kolędzie, nawet jeżeli nie znało się jej na pamięć. Niektórzy z Was pewnie zastanawiają się teraz, jak muzeum zdołało pomieścić wszystkich gości tej nocy? Okazało się, że pomyśleli o tym - w razie, gdyby miejsc zabrakło przygotowano salę obok, wraz z widokiem na występujących na żywo i na ekranie na który transmitowano całość wydarzenia. Dzięki temu każdy znalazł miejsce w którym mógł usiąść i bawić się razem z resztą w te przedłużone święta. Warto dodać też, że w środku programu kolędowania zatrzymano na chwilę piosenkowy nastrój, żeby wręczyć nagrodę dla Pani Patrycji Popiołek oraz jej dzieci Bianki i Błażeja za wygraną w konkursie.

Kiedy uroczystości dobiegały już końca, Pani Kolbuszewska wyszła na scenę, żeby zadać dzieciom z chóru jedno pytanie - jak nazywa się prezent, którego się nie spodziewamy? Dzieci miały różne, czasem dość zabawne odpowiedzi, jednak w końcu jedna dziewczynka odpowiedziała "prezent niespodzianka". Hasło to rozpoczęło zwieńczenie wydarzenia, podczas którego pracownicy muzeum i wszyscy zebrani goście zaśpiewali razem "Sto lat" Panu Andrzejowi Pileckiemu, który 16 stycznia będzie obchodził swoje 92 urodziny. Na okazję tę przygotowano także tort, którym poczęstowano jubilata po zakończeniu.

Wszyscy zebrani goście wyszli tego wieczoru z muzeum w radosnym, świątecznym nastroju. Można więc raczej uznać próbę przedłużenia świąt wspólnym kolędowaniem za kolejną udaną inicjatywę Muzeum Dom Rodziny Pileckich.

Dodaj komentarz



Zobacz zdjęcia: "Kolęd to czas!" - wspólne kolędowanie w Muzeum Dom Rodziny Pileckich (zdjęcia)

1/27
2/27
3/27
4/27
5/27
6/27
7/27
8/27
9/27
10/27
11/27
12/27

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.