W godzinach wieczornych w czwartek 16 stycznia 43-letni obywatel Białorusi kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą zgłosił, że zatrzymał się na postój na stacji paliw w Broku, gdzie miał podjechać do niego inny pojazd z dwoma mężczyznami wewnątrz.
Według relacji Białorusina mężczyźni mieli poprosić o wyciągnięcie innego pojazdu zakopanego w śniegu. 42-latek powiedział, że zgodził się na to i kiedy dojechali w okolice kompleksu leśnego w miejscowości Grabownica zauważył na poboczu inny pojazd, z którego wysiadło dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał przystawić obywatelowi Białorusi nóż do brzucha i zażądać pieniędzy. Mężczyzna oświadczył, że został okradziony i spuszczono mu paliwo z baku.
Podejrzenia policjantów wzbudził fakt, iż Białorusin nie był w stanie szczegółowo opisać okoliczności zdarzenia. Ponadto kilkakrotnie zmieniał wersję zdarzeń, a jego zeznania były niespójne.
Podczas wykonywania czynności z jego udziałem Białorusin przyznał, że całe zdarzenie wymyślił i opowiedział policjantom prawdziwą wersję. Okazało się, że 42-latek umówił się z wyżej wymienionymi mężczyznami, że sprzeda im paliwo ze swojego ciągnika. Zjechali w boczną drogę, gdzie miało dojść do transakcji. Białorusin chciał sprzedać 50 litrów paliwa, ale sprawcy opróżnili bak jego pojazdu. Mężczyzna zorientował się o tym dopiero kiedy wsiadł do ciężarówki i chciał odjechać.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut z art. 278 par 1 kk. Przyznał się do zarzucanego czynu i poddał dobrowolnie karze.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.