Wypadek w Tyszkach-Gosterach (nowe fakty)

22-letni kierowca opla był sprawcą poważnie wyglądającego wypadku w Tyszkach-Gosterach.

Młody mężczyzna wymusił pierwszeństwo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej. Kierowca toyoty na litewskich numerach rejestracyjnych, którą podróżowały prawdopodobnie trzy osoby, chcąc uniknąć zderzenia, odbił w prawo, zjechał na pobocze i dachował. Cudem nikt nie odniósł poważnych obrażeń i obyło się bez hospitalizacji pasażerów.

- Do zdarzenia doszło o godz. 17.40. kierujący oplem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu osobowej toyocie w wyniku czego doszło do zderzenia - mówi asp. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji. - Obaj kierujący byli trzeźwi. 22-letni sprawca kolizji został ukarany 500-złotowym mandatem karnym - dodaje rzecznik.

Do wypadku doszło około godz. 17.40. Toyota jechała w kierunku Łomży. Droga była zablokowana przez około godzinę.

W Tyszkach-Gosterach wielokrotnie dochodziło już do wypadków, głównie z powodu wymuszania pierwszeństwa na newralgicznym skrzyżowaniu. Miesiąc temu informowaliśmy o wypadku grupy szkockich turystów, do którego również doszło z powodu wymuszenia pierwszeństwa, dokładnie na tym samym skrzyżowaniu.

Zdjęcia dzięki uprzejmości OSP Czerwin.

Zobacz zdjęcia:
Kolejny wypadek w Tyszkach-Gosterach (fot. OSP Czerwin, 02.06.2014)