Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | |


Parlamentarzyści na temat Polskiej Prezydencji w UE

Od 1 lipca do końca roku prezydencję w Radzie Unii Europejskiej sprawować będzie Polska.

Przewodnictwo w głównym organie decyzyjnym w UE przejmujemy od Węgier. Parlamentarzyści z naszego okręgu zgodnie twierdzą, że jest ważny moment w historii naszego kraju.

- To Polska będzie teraz ustalała agendy, czyli obszary, w których będzie prowadzona polityka europejska - mówi poseł Arkadiusz Czartoryski.

Czy Polska skorzysta na przejęciu przewodnictwa? Parlamentarzyści zgodnie twierdzą, że tak.
- Możemy na pewno zyskać, jeżeli rząd dobrze poprowadzi dyskusję dotyczącą szeroko rozumianego bezpieczeństwa - mówi poseł Czartoryski.


Dużym plusem według senatora Krzysztofa Majkowskiego jest to, że wszelkie kwestie, z którymi do tej pory nie mogliśmy sobie poradzić, będą coraz jaśniej artykułowane. Chodzi tu szczególnie o bezpieczeństwo energetyczne.

- W pojedynkę nie możemy wiele zdziałać, natomiast głos państwa obejmującego przewodnictwo w UE będzie bardziej zasadniczy - twierdzi senator. - W ostateczności problemy te będzie można rozwiązać.

Jak twierdzi poseł Andrzej Kania przed Polską stoi wiele zadań do zrealizowania, tym bardziej, że prezydencja rozpoczęła się w niezbyt korzystnym okresie dla całej Unii Europejskiej. Powód? Spowolnienie, światowy kryzys, kłopoty w Grecji, Hiszpanii, Portugalii.

- Wszystko to sprawia, że Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem - mówi poseł Kania. – W naszym interesie będzie m.in. polityka spójności, kwestia poszerzenia UE na Chorwację i Ukrainę. Dobrze się dzieje, że Polska bierze to przewodnictwo. W ten sposób pokazujemy że istnieje kraj w Europie, który potrafi sobie radzić z globalnymi kłopotami i jego rozwój jest na plusie.

Wielkim ewenementem oraz dowodem ogromnego zaufania jest według niego to, że Polska nie jest w układzie wspólnej waluty europejskiej, a mimo to obejmuje przewodnictwo.

Mimo wielu plusów, jakie zauważają parlamentarzyści, pozostaje również element niezadowolenia. Jak twierdzi poseł Czartoryski zaistniała duża rozbieżność między obszarami zainteresowań, zaproponowanymi przez rząd oraz Prawo i Sprawiedliwość.

- Te, na których zależało nam najbardziej: wspólna polityka rolna oraz agenda Europy wartości (m.in. polityki prorodzinnej) za sprawą rządu a nie zostały zatwierdzone - tłumaczy poseł. - Wielką niesprawiedliwością w UE jest to, że jedni rolnicy traktowani są jako ci pierwszej kategorii, inni - drugiej. Chcieliśmy doprowadzić do tego, aby rolnicy z państw należących do unii dostawali takie same dopłaty.

Bez wątpienia 1 lipca 2011 r. jest znaczącym dniem dla Polski. Już sama data jest symboliczna - dokładnie 20 lat temu - 1 lipca 1991 r. rozwiązano Układ Warszawski.

Dopasuj dla mnie

Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.

Bądź pierwszy! Dodaj komentarz

Twoja opinia pomaga być na bieżąco

Brak komentarzy

Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.

0 / 1200 Wskazówka: zaznacz fragment artykułu i kliknij „Zacytuj”

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama



Komentarze 0
Opcje

Dostosuj preferencje treści (zapis lokalny w przeglądarce):

Dołącz