Kierujący samochodem ciężarowym stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Pojazd z naczepą przewoził 185 sztuk trzody chlewnej.
(Fot. OSP w Nurze)
Do zdarzenia doszło w sobotę 1 lipca o godz. 00.30 na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Godlewo Wielkie (gm. Nur).
Jak informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowi Mazowieckiej samochód ciężarowy z naczepą przewożącą 185 sztuk trzody chlewnej zakończył jazdę w przydrożnym rowie.
- W wyniku wypadku obrażeń doznały dwie osoby jadące samochodem ciężarowym. Poszkodowani samodzielnie opuścili pojazd i po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego zostały przewiezione do szpitala - informują ostrowscy strażacy.
W pierwszej fazie działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu działań oraz wykonaniu dostępu do zwierząt. Po wykonaniu tych działań strażacy przystąpili do ewakuacji zwierząt z pojazdu do zagrody pobliskiego gospodarstwa rolnego.
W działaniach uczestniczyło siedem zastępów straży pożarnej w sile 31 strażaków oraz służby weterynaryjne.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
5 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Kiedy to czytałem albo nie było nic o służbach, albo przez roztargnienie nie zwrocilem na to uwagi ( za co przepraszam). Jednak brakuje tu dla mnie informacji o stanie zwierząt. Mam nadzieję, że osoby poszkodowane zostały skierowne do szpitala tylko profilaktycznie.
Z tego co widzę służby weterynaryjne brały udział w tym zdarzeniu, co napisano w ostatnim zdaniu. Pewnie z 40 sztuk padło.
Domyślam się, że niektóre z zwierząt nie przeżyły, ale pozostałe powinny mieć zapewniona opiekę weterynarza. Pomijam warunki w jakich zostały przewożone, bo o tym powinno też być głośno.
Dla urealnienia swoich słów :
Art.1.1. USTAWY O OCHRONIE ZWIERZĄT:Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę
Na pewno nie wszystkie zwierzęta przeżyły. Ze 185 sztuk świnek nierealne jest, aby każda zachowała życie po takiej wywrotce.
W jakim stanie są zwierzęta? Czy zostały przebadane przez weterynarza?