Za ciężka noga, za szybka jazda. Teraz odpocznie od kierownicy
Zbyt szybka jazda w terenie zabudowanym to proszenie się o kłopoty – zarówno dla siebie, jak i innych. 54-latek mocno przesadził z prędkością i teraz ma 3 miesiące na przemyślenie swojego zachowania.
Zdjęcie ilustracyjne
Nadmierna prędkość w obszarze zabudowanym to realne zagrożenie dla pieszych, rowerzystów i innych uczestników ruchu. Przekonał się o tym 54-letni kierowca opla, którego w piątkowe przedpołudnie 21 lutego zatrzymali ostrowscy policjanci z ruchu drogowego. Mężczyzna jechał 108 km/h drogą wojewódzką nr 694 w Rostkach Wielkich, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość.
Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości – kierowca musiał ponieść konsekwencje. Zatrzymano mu prawo jazdy na 3 miesiące, otrzymał też mandat w wysokości 1500 zł i 13 punktów karnych. Policja ponownie apeluje do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn tragicznych wypadków, zwłaszcza na terenach zabudowanych, gdzie ruch pieszych i rowerzystów jest większy.