Znakomicie rozpoczęli nowy sezon piłkarze KS Wąsewo. W pierwszym spotkaniu ligowym pokonali na wyjeździe Świt Baranowo, a jedynego gola meczu zdobył w niezwykłych okolicznościach Grzegorz Pieńkowski - bezpośrednio z rzutu rożnego.
Pierwsza połowa nie przyniosła wielu emocji. Obie drużyny postawiły na twardą grę w środku pola, a dogodnych okazji było jak na lekarstwo. - Było dużo walki, ale to my stworzyliśmy więcej sytuacji i byliśmy lepiej zorganizowani taktycznie - ocenił po meczu trener KS Wąsewo, Łukasz Ambroziak.
Decydujący moment spotkania nastąpił tuż po przerwie. Około 50. minuty Pieńkowski zdecydował się na mocne dośrodkowanie z narożnika boiska, które zupełnie zaskoczyło bramkarza Świtu i wylądowało w siatce. - Gol bezpośrednio z rożnego zawsze cieszy podwójnie. To dodało nam pewności siebie - przyznał szkoleniowiec.
W kolejnych minutach nie brakowało emocji. W 65. minucie Miłosz Łukaszewski trafił w słupek po strzale z dystansu, a chwilę później gospodarze byli o włos od wyrównania. W jednej akcji obrońca KS-u, Adam Żyra, aż trzykrotnie blokował uderzenia rywali.
Końcówka należała już do Świtu, gdyż kontuzje wymusiły roszady w składzie przyjezdnych. KS Wąsewo oddał inicjatywę, broniąc korzystnego wyniku do ostatniego gwizdka.
Dzięki zwycięstwu piłkarze z Wąsewa rozpoczęli sezon w najlepszy możliwy sposób. Kolejny ligowy test czeka ich w sobotę o godz. 14, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Orzycem Chorzele.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.