Ostrovia Ostrów Mazowiecka odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując GKS Strzegowo 5:2.
To udane otwarcie rozgrywek dla zespołu, który już w pierwszym meczu u siebie pokazał skuteczność w ofensywie, ale też kilka elementów do poprawy w defensywie.
Po meczu głos zabrał Jakub Małkiński, 23-letni zawodnik Ostrovii. - Cały mecz mieliśmy pod kontrolą. To, co założyliśmy przed spotkaniem, spełniliśmy prawie w stu procentach. Szkoda głupio straconych bramek, bo można to było zagrać na „zero z tyłu” - podsumował pomocnik.
Pomimo drobnych mankamentów, radość z wygranej w zespole była wyraźna. - Jak zawsze, bardzo dobrze smakuje zwycięstwo. Ale to dopiero początek sezonu, jeszcze sporo przed nami. Spokojna głowa – oby jak najwięcej takich meczów - dodał Małkiński.
Już w nadchodzący weekend Ostrovia zmierzy się z kolejnym rywalem. Tym razem na trudnym terenie w Bieżuniu. Zawodnik nie ukrywa, że to będzie wyzwanie. - W Bieżuniu zawsze gra się ciężko. To wymagające boisko i trzeba zostawić tam sporo zdrowia, by myśleć o punktach. Ale jak zawsze, zrobimy wszystko, żeby wyjechać stamtąd z podniesioną głową - zapowiada Małkiński.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.