Jezus na tronie! Powiat Makowski ma nowego króla - tak zadecydowali radni!
Aż trudno uwierzyć, ale 21 sierpnia w Starostwie Powiatowym w Makowie Mazowieckim odbyła się sesja, jakiej w Polsce jeszcze nie było - radni zatwierdzili uchwałę "Intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Powiatu Makowskiego". I to nie jest żart.
Fot. Powiat Makowski
Mieszkańcy Makowa postanowili, że Pan Jezus zasiądzie na tronie powiatu, by prowadzić lokalną społeczność ku lepszej przyszłości. Pomysłodawcą tej inicjatywy był Jacek Jaworowski, który przekonuje, że w dobie kryzysu wartości, warto zawierzyć przyszłość Opatrzności Bożej.
W uzasadnieniu uchwały napisano:
"W chwilach powszechnego kryzysu wiary i wartości, nawiązując do ponad 1000-letniej historii Narodu Polskiego, w której królowie zawierzali się opiece Opatrzności Bożej, a Święty Jan Paweł II będąc w Polsce 1997 roku wzywał do świadectwa wiary Polaków, dziś prosimy Jezusa Chrystusa o błogosławieństwo dla naszych dzieci, domów i rodzin. Powierzamy mu rządzących naszą małą Ojczyzną, ufnie oddając się pod Jego panowanie. Zawierzamy mu nasze codzienne sprawy, życie rodzinne, samorządowe i społeczne, wierząc, że za Jego sprawą będzie ono prowadzone w sposób właściwy i zgodny z Wolą Bożą".
Aż 300 mieszkańców podpisało się pod tym projektem, a uchwała trafiła pod obrady, gdzie miała być poddana pod ocenę władz samorządu.
Przeszkodą okazały się... przepisy prawne. Zarząd powiatu zauważył, że wybór świętego patrona dla powiatu nie leży w gestii prawa cywilnego, ale kościelnego. Zgodnie z zasadami prawa kanonicznego, takie decyzje należą do duchowieństwa.
Podczas sesji rady powiatu przewodniczący Dariusz Wierzbicki stwierdził, że to pierwszy taki przypadek w Polsce. Na jego słowa szybko odpowiedział starosta Mirosław Augustyniak, który jako katolik zgadzał się z treścią uchwały, ale podkreślał, że jej status prawny jest dość wątpliwy.
Jednak czy to mogło powstrzymać tak wielką inicjatywę? Ależ skąd!
Do głosowania przystąpili radni - 7 z nich postanowiło, że Jezus rzeczywiście zasiądzie na tronie, a 8 osób wolało nie wyrażać opinii. Mimo to, mecenas uznał uchwałę za ważną.
I tak oto Powiat Makowski zyskał nowego, nieoczekiwanego władcę. Jezus Chrystus wkracza na tron, a radni - mimo wątpliwości prawnych i kontrowersji - uznali tę uchwałę za ważną. Jak to wpłynie na przyszłość powiatu? Czas pokaże. Może popłynie jakieś wsparcie, a może będzie to po prostu kolejny przykład na to, jak samorządowe uchwały potrafią zaskoczyć.
Jedno jest pewne: od teraz nie tylko lokalna władza, ale i Jezus Chrystus będzie czuwać nad powiatem makowskim.
Przynajmniej dopóki uchwały nie zaneguje wojewoda mazowiecki...
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
1) 8 sierpnia 1985 roku w okolicach jeziora Togo w Afryce, Jan Paweł II modlił się w "świętym gaju" plemienia animistów, miejscu kultu fałszywych bogów i dokonał tam pogańskiego rytuału kultu przodków skrapiając ziemię mieszaniną mąki i wody. Watykańska gazeta L'Osservatore Romano we włoskiej edycji z 11 sierpnia (s. 5) poinformowała: "W momencie przybycia Jana Pawła II na to miejsce, czarownik zaczął przyzywać duchy: «Wzywam cię potęgo wody, wzywam was przodkowie»". Francuski magazyn La Croix (13 sierpnia) przytoczył następujące słowa Jana Pawła II: "Spotkanie modlitewne w sanktuarium w pobliżu jeziora Togo było szczególnie uderzające. Po raz pierwszy modliłem się tam z animistami".
2) 2 lutego 1986 roku, w Madrasie, w Indiach, na czole Jana Pawła II uczyniono znak tilak. Ta czerwona sproszkowana pasta jest znakiem Sziwy, legendarnego hinduistycznego bóstwa. Otrzymanie tilaka pieczętuje przyjmującego na czciciela Sziwy. 5 lutego, będąc jeszcze w Madrasie, Jan Paweł II pozwolił by jego czoło naznaczono "świętymi popiołami" (vibhuti).
3) Jan Paweł II osobiście zorganizował panreligijne spotkanie, które odbyło się 27 października 1986 roku w Asyżu. Pośród najprzeróżniejszych niekatolickich, antykatolickich i pogańskich osobistości zaproszonych do wzięcia udziału był anglikański arcybiskup Runcie, prawosławny arcybiskup Methodios, buddysta Dalajlama, metodysta Emilio Castro, jak również wybrani hindusi, sikhowie, szintoiści, jainiści, animiści, muzułmanie, wyznawcy zoroastryzmu, żydowscy rabini, i w końcu, szaman z indiańskiego plemienia Crow z Montany – pan John Pretty-on-Top.
Bezsprzecznie, Jan Paweł II hołduje "błędnemu zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne"; czyli, opinii potępionej w Mortalium animos, której zwolennicy "od religii, przez Boga nam objawionej, odstępują zupełnie". Co oznacza, że są apostatami.
Ktoś chyba nie zna biblii · 09:45, 24.08.2025
0
0
Jana 18:36: - "Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd»."
Li · 10:37, 23.08.2025
0
0
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie..
Marko · 17:27, 22.08.2025
0
0
Bogobojność na pokaz. Wykorzystywanie kleru do celów politycznych, a potem to dziwota, że ludzie się od Kościoła odwracają. Niech u nas nikt nie wpadnie na taki "genialny" pomysł
1) 8 sierpnia 1985 roku w okolicach jeziora Togo w Afryce, Jan Paweł II modlił się w "świętym gaju" plemienia animistów, miejscu kultu fałszywych bogów i dokonał tam pogańskiego rytuału kultu przodków skrapiając ziemię mieszaniną mąki i wody. Watykańska gazeta L'Osservatore Romano we włoskiej edycji z 11 sierpnia (s. 5) poinformowała: "W momencie przybycia Jana Pawła II na to miejsce, czarownik zaczął przyzywać duchy: «Wzywam cię potęgo wody, wzywam was przodkowie»". Francuski magazyn La Croix (13 sierpnia) przytoczył następujące słowa Jana Pawła II: "Spotkanie modlitewne w sanktuarium w pobliżu jeziora Togo było szczególnie uderzające. Po raz pierwszy modliłem się tam z animistami".
2) 2 lutego 1986 roku, w Madrasie, w Indiach, na czole Jana Pawła II uczyniono znak tilak. Ta czerwona sproszkowana pasta jest znakiem Sziwy, legendarnego hinduistycznego bóstwa. Otrzymanie tilaka pieczętuje przyjmującego na czciciela Sziwy. 5 lutego, będąc jeszcze w Madrasie, Jan Paweł II pozwolił by jego czoło naznaczono "świętymi popiołami" (vibhuti).
3) Jan Paweł II osobiście zorganizował panreligijne spotkanie, które odbyło się 27 października 1986 roku w Asyżu. Pośród najprzeróżniejszych niekatolickich, antykatolickich i pogańskich osobistości zaproszonych do wzięcia udziału był anglikański arcybiskup Runcie, prawosławny arcybiskup Methodios, buddysta Dalajlama, metodysta Emilio Castro, jak również wybrani hindusi, sikhowie, szintoiści, jainiści, animiści, muzułmanie, wyznawcy zoroastryzmu, żydowscy rabini, i w końcu, szaman z indiańskiego plemienia Crow z Montany – pan John Pretty-on-Top.
Bezsprzecznie, Jan Paweł II hołduje "błędnemu zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne"; czyli, opinii potępionej w Mortalium animos, której zwolennicy "od religii, przez Boga nam objawionej, odstępują zupełnie". Co oznacza, że są apostatami.
Jana 18:36: - "Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd»."
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie..
Bogobojność na pokaz. Wykorzystywanie kleru do celów politycznych, a potem to dziwota, że ludzie się od Kościoła odwracają. Niech u nas nikt nie wpadnie na taki "genialny" pomysł
Boze miej ich w opiece.....