Koszykarze Sokoła Ostrów Mazowiecka wzięli udział w prestiżowym turnieju NMR Cup IX o Puchar Burmistrza Mrągowa.
Zawody zgromadziły drużyny z całej Polski, stanowiąc doskonałe podsumowanie okresu przygotowawczego przed nadchodzącym sezonem.
- Wiedzieliśmy, że jedziemy na turniej grać przeciwko mocnym ekipom z całego kraju. Traktowaliśmy ten wyjazd jako zakończenie okresu przygotowawczego i mocne przetarcie. Nie zawiedliśmy się. - podkreśla trener zespołu, Łukasz Wilczyński.
Turniej miał również wymiar integracyjny. Sokół wystawił dwie drużyny, które wzajemnie się wspierały i dopingowały podczas meczów. Wspólny wyjazd zacieśnił więzi między zawodnikami, co z pewnością zaprocentuje w trakcie sezonu ligowego.
W fazie grupowej Sokół zmierzył się m.in. z silnym zespołem Legion Legionowo, gospodarzami turnieju - AS Mrągowo prowadzonymi przez trenera Jakuba Żyłowskiego, a także z rówieśnikami z Ostrowa Wielkopolskiego, co nadało spotkaniu charakteru symbolicznych „derbów Ostrowi”.
- W pierwszych meczach było widać, że ostatni raz graliśmy kilka miesięcy temu. Potrzebowaliśmy czasu, by wejść na swoje obroty. Choć przegraliśmy wszystkie mecze w grupie, z każdą kwartą graliśmy coraz lepiej i dokładnie po to pojechaliśmy na ten turniej - mówi trener.
W kolejnym spotkaniu o miejsca 5-8 Sokół rozegrał zacięty mecz z drużyną z Olsztyna. Mimo imponującego zrywu (8:0) i zmniejszenia straty do zaledwie 4 punktów na trzy minuty przed końcem, to rywale lepiej rozegrali końcówkę i wygrali.
- Wyszliśmy z tego meczu z podniesioną głową. Nareszcie zaczęliśmy grać swój basket - komentuje szkoleniowiec.
Ostatni mecz turnieju był okazją do rewanżu. Sokół ponownie stanął naprzeciw AS Mrągowo, który w fazie grupowej wygrał zdecydowanie. Tym razem jednak ostrowscy koszykarze zagrali skoncentrowani i konsekwentni od pierwszej minuty, co przełożyło się na pierwsze i zasłużone zwycięstwo w turnieju. Spotkanie zakończyło się wygraną Sokoła, który ostatecznie uplasował się na 7. miejscu.
Za najbardziej wartościowego zawodnika zespołu (MVP) uznano Przemka Melnyka, jednak jak podkreśla trener na wyróżnienie zasłużyła cała drużyna, szczególnie za postawę w ostatnim meczu.
- Ten turniej pokazał nam, nad czym musimy pracować, ale też przypomniał chłopakom, ile potrafią. Wróciliśmy z nową energią i gotowi na sezon - podsumowuje trener Łukasz Wilczyński.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.