Szósta wygrana w sezonie, a druga przed własną publicznością. Piłkarki Ostrovii Ostrów Mazowiecka rozbiły Vulcan.
Przed meczem obie ekipy miały tyle samo punktów. Nasze zaczęły znakomicie. Wynik otworzyła Klaudia Zaręba. Kapitan zespołu skończyła sytuacyjną piłkę. Po pół godzinie gry było 2:0. Michalina Chrobot popisała się strzałem z rzutu wolnego z 17 metrów.
W 57 minucie chwile chwały miała Karolina Piasecka. Rywalki miały rzut karny po zagraniu ręką przez Zarębę, ale znakomicie między słupkami spisała się Aurelia Czarnowska.
A później? Nasze zdobyły dwa gole w ciągu minuty. Podwyższyła Karolina Zakrzewska, uderzając z 25 metrów w samo okienko. Po chwili Karolina Gruszka posłała piłkę lewą nogą nad bramkarką. Kropkę nad "i" postawiła Emilia Kraszewska, pewnie strzelając z rzutu karnego.
- W zespole była pełna mobilizacja. Chcieliśmy wygrać, by samodzielnie plasować się na drugiej pozycji. W tym meczu byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem. Prowadziliśmy grę. Co warte podkreślenia, sześć zawodniczek wpisało się na listę strzelczyń. Do tego Aurelia obroniła rzut karny, a szansę otrzymało aż sześć piłkarek z ławki - mówi Michał Kacprzak, opiekun Ostrovii.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Vulcan Wólka Mlądzka 6:0 (2:0)
Bramki: Zaręba 8', Chrobot 30', Piasecka 57', Zakrzewska 64', Gruszka 65', Kraszewska 87'.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Mieszkańcy komentują
1 wpis · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.