Pismo samorządu terytorialnego "Wspólnota" opublikowało kolejny ranking polskich samorządów. Tym razem zestawienie zatytułowane "W pułapce własnych kredytów" dotyczy zadłużenia. W rankingu gazeta wzięła pod uwagę dwa wskaźniki.
Drugi wskaźnik jest znacznie ważniejszy i dotyczy przeciętnej wielkości nadwyżki operacyjnej. Informuje nas o tym, co samorządowi zostaje "w kieszeni" po pokryciu najważniejszych wydatków związanych z bieżącym funkcjonowaniem. Pod uwagę brana jest średnia z ostatnich trzech lat. O ile w pierwszym wskaźniku wyższa wartość oznacza wyższy poziom zadłużenia, to w drugim wyższa pozycja to większa zdolność kredytowa samorządu. Niestety, w tym przypadku Ostrów Mazowiecka wypadła gorzej.
Nasz samorząd wśród miast powiatowych o najwyższej zdolności kredytowej uplasował się dopiero na 132 miejscu (na 267 sklasyfikowanych). Tymczasem w latach 2011-2013 Ostrów Mazowiecka zajmowała 133 pozycję, a w latach 2010-2012 - 126 miejsce.
A jak wygląda sytuacja powiatu ostrowskiego? Biorąc pod uwagę pierwszy wskaźnik zadłużenie powiatu ostrowskiego to 21,47 proc. dochodów, co daje samorządowi 165 pozycję w rankingu (na 314 sklasyfikowanych). W 2013 roku powiat zajmował 219 miejsce, a w 2012 - 229. Ponadto powiat ostrowski zajmuje 41 lokatę (na 314), jeżeli chodzi o najwyższą zdolność kredytową powiatów.
Inne miasta:
Brok: zadłużenie - 66 miejsce (52,84 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 79 miejsce.
Gminy wiejskie:
Andrzejewo: zadłużenie - 97 miejsce (53,84 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 672 miejsce,
Boguty-Pianki: zadłużenie - 364 miejsce (39,28 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 708 miejsce,
Małkinia Górna: zadłużenie - 390 miejsce (38,02 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 1149 miejsce,
Nur: zadłużenie - 1305 miejsce (10,32 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 679 miejsce,
Ostrów Mazowiecka: zadłużenie - 767 miejsce (26,73 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 339,
Stary Lubotyń: zadłużenie - 1278 miejsce (11,58 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 103 miejsce,
Szulborze Wielkie: zadłużenie - 1525 miejsce (0,00 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 197 miejsce,
Wąsewo: zadłużenie - 761 miejsce (26,88 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 498 miejsce,
Zaręby Kościelne: zadłużenie - 700 miejsce (28,69 łącznych dochodów budżetowych); zdolność kredytowa - 200 miejsce.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
12 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Brawo Szulborze !!
Masz rację. Tam nikt nic nie mówi, bo i o czym. Tam wszyscy reprezentują Marka, nikt nie reprezentuje mieszkańców. On z tych co mają rację zawsze. Taki się nam trafił geniusz. Drugi geniusz to z waszej Ostrowi. Weźcie go od nas. Dopłacimy.
Żeby się odezwać, to trzeba wiedzieć co powiedzieć. Dla radnych dokumenty burmistrza to są teksty natchnione, objawione. Wiadomo też - pokorne ciele dwie matki ssie. Burmistrz co by nie mówić to chłop łaskawy i pan o seru anioła.
Jak ma się pieniądze to można inwestować. W Broku ich nie ma, bo najpierw musi dorobić się burmistrz, a to trochę potrwa. 3500 złotych podwyżki na miesiąc to w skali roku daje ile??? O pensji już nie wspominam. Ale mieszkańcy go wybrali i radni dają przyzwolenie na takie działania. Taki cud nad Bugiem. Nawet odezwać się nie ma kto, bo strach.
Brok nie wiele się zmienił bo praktycznie tam nie ma żadnego przemysłu, a w turystykę nie bardzo chce iść. Jeszcze kilka lat i już do broku nie zawitają nawet obecni turyści. Panowie z Broku to ostatni dzwonek na inwestowanie w turystykę ale prawdziwą nie psełdo.
Plac ze starą szkołą sprzedano za coś ok. 120.000 zł. Nic tam nie zrobiono, ale plac jest już do ponownej sprzedaży, ale za ok. 850.000 zł. Takich informacji nie przeczytasz w lokalnym ---Brokowiaku--- za to są tam artykułu typu jak ---Misiu wypadło oczko--- lub jakie jeszcze inne widowiska odbyły się w miejskiej bibliotece. Na marginesie: w Broku nie zaprasza się mieszkańców na tydzień przed wydarzeniem kulturalnym, ale tydzień po jest informacja o tym co już było. :) Ot, taki to już Dom Kultury..., ku...wa jego mać
Kto pamięta, za jakie pieniądze budowano ośrodek zdrowia? Czy to nie była zbiórka publiczna? Czy Młyński to taki Balcerowicz w skali mikro, że ma zamiar wszystko sprzedać?
Przecież przed wyborami krzyczał, że nie ma długów.A tu proszę. Bardzo dobrze niech zadłuża. Nikt mu przecież nie przeszkadza. Jego świta jest na tak zawsze. To wysokie miejsce w zadłużeniu Brokowscy radni są w stanie uznać za sukces Marka i dać mu jeszcze jedną kadencję za to. Marek nas zna o Brok zadba, tak śpiewały Jarzębinki. Oj dba dba i to jak. A tak swoją drogą to na co on wydał tyle pieniędzy?????? No chyba że na te kwiaty pod urzędem i na pomnik niezbędny Brokowiakom. Ku chwale broku obywatelu Młyński.
Brok ma jeszcze zdolność zadłużania się. W przeciwnym razie nie dostaliby kasy z powiatu. Pytanie o zabezpieczenie tego wsparcia. Brok wypuści obligacje?
Wszyscy robią zadłużają się, a nie potrafią wybudować prawdziwej ścieżki rowerowej z Broku do Małkini po wale.
W Broku nie będzie zadłużenia. Wkrótce ma być sprzedany stary ośrodek zdrowia. Cena wywoławcza: 1 751 884,00 zł. Pan Burmistrz czeka na oferty do 7 grudnia! Działki ewidencyjne 743 (pow. 0,0604ha), 744 (pow. 0,0858 ha), 746/3 (pow. 0,3597ha). Łączna powierzchnia działek 0,5059 ha. Działka ewid. 746/3 posiada KW Nr OS1M/00037695/5, dla działek ewid. 743, 744 nie jest prowadzona Księga Wieczysta.
Taki jst plan gospodarczy Pana Burmistrza, żeby już nie gadali że zadłużony ale ile robi to nikt nie powie.
A ośrodek nikomu nie jest potrzebny bo i tak nie ma tam lekarza no to po co. Tam tylko milicja siedziała chyba raz w tygodniu, ale teraz i milicji nie ma. Ogólnie to w Broku i tak nie ma nic.
Widzę, że rekordzistą w powiecie jest Brok - niewiele już brakuje do 60% (dopuszczalnej) granicy zadłużenia. Zdolności kredytowej praktycznie już nie ma. Ale najważniejsza jest maksymalna z możliwych pensja burmistrza.