Ostrowska policja poszukuje nastoletniego nożownika, który w pierwszy dzień Świąt ugodził nożem dwóch młodych mężczyzn: 20- i 17-latka.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy awantura, do której doszło w jednej z bram przy ul. Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej, mogła mieć związek z handlem narkotykami. Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut przed godz. 21.00.
Młodzi mężczyźni pokłócili się. Nagle jeden z nich wyciągnął nóż i ugodził nim 17- i 20-letniego mężczyznę.
- Poszkodowani trafili do szpitala. Starszy z mężczyzn został wypisany, siedemnastolatek pozostał w na obserwację - poinformowała sierżant Marzena Laczkowska, rzecznika prasowy ostrowskiej komendy.
Według naszego informatora policja zna personalia sprawcy. Jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
5 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Napastnik został już złapany na ulicy Kościuszki. Cała ulica była wczoraj obstawiona.
Stanisław to był prawdziwy ,,PIES,, w dobrym tego słowa znaczeniu . Czasami pałą potraktował ale szacunek mu się należał , nie to co dzisiaj mandat wystawią i zadowoleni
Kiedy pracował policjant Stanisław to menele wiedzieli kto pracuje bo każdy patrol miał swój samochód, jak podjeżdżało vento to wiedzieli że to Stanisław a jak T-4 to wiadomo że Stanisław plus Krzysio
działania prewencyjne w wykonaniu Ostrowskiej Policji to kpina, zresztą prawdziwych którzy znali robotę już nie ma, dlaczego kiedyś nie było takich zdarzeń? bo policjanci byli tam gdzie potrzeba, przede wszystkim działali, a teraz...
jest interwencja do grupy kozaków bo pojedynczo to cieniasy - na ty do policjanta, stróże spisują dane pierwszego drugi i trzeci leje na radiowóz, za chwile wszyscy się śmieją, piątka na koniec interwencji, z gorącą prośbą od policjantów o zachowanie umiaru ponieważ znowu dostaną zgłoszenie...takie sytuacje powodują u kozaczków poczucie że mogą wszystko, kiedyś pewien policjant Stanisław wyjaśniał tylko raz! a teraz to tłumaczenie jak do dzieci...więc nie dziwcie się na to co się dzieje...
Coz,zyczè owocnych poszukiwan