Na początku roku pisaliśmy, że pomimo odrzucenia przez rajców uchwały w sprawie zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków Zakład Gospodarki Komunalnej podniósł ceny o około 3,5 proc.
Oświadczenie grupy radnych
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni oraz oburzeni działaniami burmistrza Jerzego Bauera i jego współpracowników oraz przewodniczącego rady miasta Zbigniewa Krycha.
Kilka dni temu na stronie internetowej ZGK w Ostrowi Mazowieckiej ukazało się ogłoszenie, w którym zarząd spółki informuje o wprowadzeniu od 1 stycznia 2016 roku nowych, podwyższonych taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków pomimo tego, że rada miasta w czasie obrad XIV sesji w dniu 26 listopada 2015 roku, mając na względzie dobro mieszkańców naszego miasta, nie zgodziła się na podwyżkę opłat za dostawę wody i odprowadzanie ścieków i większością głosów nie podjęła przygotowanej przez burmistrza uchwały w sprawie zatwierdzenia nowych taryf. Merytoryczne uzasadnienie swojego stanowiska radni przedstawili w czasie dyskusji nad uchwałą.
Burmistrz oraz zarząd spółki korzystając z furtki prawnej, podwyżki jednak wprowadzili. Jak wynika z informacji opublikowanej na stronie ZGK, nowe taryfy zostały wprowadzone w oparciu o uchybienie proceduralne popełnione podczas głosowania nad uchwałą, tj. w związku z tym, że uchwała nie uzyskała większości głosów, a więc nie została podjęta, należało poddać pod głosowanie uchwałę o odmowie zatwierdzenia taryf. Nikt jednak nie poinformował radnych, że jest taki wymóg proceduralny i w konsekwencji zignorowane zostało stanowisko rady miasta sprzeciwiające się podwyżkom opłat za wodę i ścieki.
Należy postawić pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację? Zgodnie ze Statutem Miasta, za przygotowanie i przebieg sesji rady miasta odpowiada przewodniczący rady, a wszystkie uchwały opiniuje co do zgodności z prawem radca prawny urzędu miasta. Jeśli więc nie przegłosowanie uchwały o wprowadzeniu nowych taryf wymagało podjęcia dodatkowej uchwały o odmowie zatwierdzenia taryf, jedna ze wskazanych powyżej osób powinna w tym punkcie obrad poinformować o tym radnych. Radca prawny jest pracownikiem burmistrza, więc odpowiedzialność za jego działania lub brak działań ponosi burmistrz.
W konsekwencji powstała sytuacja, gdzie burmistrz jako organ wykonawczy nie zrealizował woli rady miasta jako organu uchwałodawczego, wyrażonej w głosowaniu nad uchwałą, co niewątpliwie jest również uchybieniem proceduralnym.
Dodatkowo zwrócić należy uwagę na fakt, że XIV sesja rady miasta, w czasie której procedowana była uchwała o wprowadzeniu nowych taryf, była tzw. sesją nadzwyczajną, zwołaną na wniosek burmistrza i tylko on miał możliwość wprowadzenia do porządku obrad dodatkowego punktu, tj. głosowania nad uchwałą o odmowie zatwierdzenia taryf. Burmistrz jednak tego nie zrobił.
Uważamy, że burmistrz oraz jego współpracownicy zachowali się karygodnie, wykorzystali furtkę w przepisach prawa, by wbrew woli rady miasta będącej reprezentantem mieszkańców, na siłę wprowadzić podwyżki na wodę i odprowadzanie ścieków, łamiąc zasady demokracji i dobrej współpracy między organami samorządowymi.
Pismo podpisali:
Małgorzata Bartkiewicz, Stanisław Dylewski, Anna Krajewska, Jolanta Kwiatkowska, Mariusz Kwiatkowski, Tadeusz Malec, Jerzy Pawluczuk, Mieczysław Równy, Alina Rytelewska i Jacek Wilczynski.
Zobacz również:
Od nowego roku wzrost cen za wodę i ścieki
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
8 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Przy okazji podwyżek, może radni sprawdzą i udostępnią skalę premii w ratuszu w mcu grudniu. Może stąd biorą się podwyżki?
Wystarczyłoby przedstawić radnym nowe rozwiązania, a nie wprowadzać dokładnie to samo co zostało odrzucone.
Ale to ta grupka radnych nic nie zrobiła. Zamiast wypracować rozwiązanie który by im pasowało (i mieszkańcom, których tak bronią) to oni pogrymasili, powiedzieli że im się nie podoba i już.
Narzekać łatwo, ale o lepszym rozwiązaniu to już nie pomyśleli. A skoro nie wymyślili lepszego rozwiązania, to co było robić? Nie przyjęli i co dalej? Zatrzymać ludziom wodę w kranie aż się pięć osób namyśli?
Tu nie chodzi o to, że coś nie poszło zgodnie z prawem, a o to że radni byli przeciwni na sesji, a mimo wszystko uchwała weszła w życie. O to, że burmistrz działa za plecami radnych.
Podpisani tutaj radni albo nie mają żadnego pojęcia o prawie i procedurach, albo celowo kłamią. A autor artykułu nie potrafi sprawdzać informacji, tylko puszcza byle sensację żeby ludzie klikali. Zero uczciwości dziennikarskiej. Na stronie ratusza można zobaczyć dokumenty i wszystko w nich jest ok.
Powolutku zło się pleni. Mieliście Poprzednikowi za złe, że poddawał wszystkie wnioski RM a radni uprawiali głupotę. Teraz zaznacie demokracji.
Pan radny W jak zwykle w opozycji
Piszecie radni, że macie na względzie dobro mieszkańców. A kto powiedział, że nie podwyższanie stawek jest zgodne z dobrem mieszkańców? Odkręcasz kran leci woda i nic cię nie interesuje skąd się bierze, kto ją oczyszcza i którędy płynie. Zróbcie odwrotnie - obniżcie stawki o 90% i powiedzcie, że macie na względzie dobro mieszkańców. Jak przestanie im płynąć woda w kranie to zrozumieją za co płacą. Nie starajcie się zrobić ze mnie głupka, nie zagłosuje na żadną z osób, która się pod tym podpisała. Nie będziecie mamić mnie frazesami dobro mieszkańców. Zrezygnujcie z diet, wprowadźcie wyższy podatek dla przedsiębiorców typu Równy czy Wilczyński. Jak się dorabiają i są takimi społecznikami, to niech się podzielą z mieszkańcami, wtedy ulżą biedniejszym w podatkach i stawkach za wodę.