Opublikowano . Powiat ostrowski | Aktualności | Wiadomości z miasta


Invictus 2015: znamy bohaterów roku (zdjęcia)

Po raz kolejny w naszym powiecie wręczono statuetki Invictusa. Tym razem uhonorowano trzy osoby, w tym dwie pośmiertnie.

Podczas środowej gali w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika nagrodzono również laureatów konkursu.

- Celem konkursu jest szerokie rozpropagowanie zasad bezpieczeństwa wśród mieszkańców powiatu ostrowskiego oraz wyłonienie i w szczególny sposób nagrodzenie tych osób, które swoją pracą, postawą moralną, zaangażowaniem społecznym, poświęcają się dla dobra ogółu i zapewniają temu ogółowi poczucie bezpieczeństwa - wyjaśnił Zbigniew Kamiński, starosta ostrowski i jednocześnie jeden z członków Kapituły Konkursu.

Pierwszym uhonorowanym został 21-letni w chwili śmierci Kamil Raźniak. Statuetkę z rąk starosty Zbigniewa Kamińskiego odebrali rodzice Kamila - Zofia i Marek Raźniak.

- W zakładzie niespodziewanie wybuchł piec. Kamil był jak co dzień w pracy. Z innymi pracownikami wydostał się z hali całej w ogniu i dymie. Po chwili zauważył, że nie ma z nimi jednego z kolegów. Nie wahając się ani chwili, nie zwracając uwagi na niebezpieczeństwo, wrócił po niego do środka. Po paru minutach wydostał się z ognia wraz ze swoim kolegą. Sam doznał dużych poparzeń ciała. Potem poszkodowanymi zajęła się pomoc medyczna. Ciężej poparzony kolega Kamila trafił do specjalistycznego szpitala, lecz po kilku godzinach zmarł. Kamil również doznał ciężkich poparzeń, podtrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Jednak nie udało się go uratować. Chłopak miał tak liczne i głębokie poparzenia, że po kilku dniach walki jego organizm poddał się, zmarł - przeczytał prowadzący galę słowa laudacji autorstwa Wiktorii Wojciechowskiej, uczennicy klasy IV A Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Zarębach Kościelnych.

Wśród uhonorowanych tytułem Invictusa 2015 znalazła się również ostrowska lekarz - Joanna Kowalczyk, która nie bez wzruszenia podziękowała za wyróżnienie i zwróciła uwagę, że nic takiego nie robi, czego nie powinna robić.

- Pani Joanna Kowalczyk jest lekarzem anestezjologiem, ale nie to jest powodem, że jest dla mnie bohaterem. Historia znajomości z panią doktor zaczęła się od opieki nad Kingą, córką mojej siostry, która od 19 lat jest podłączona do respiratora i stymulatora nerwów przeponowych. Każdego dnia moja siostrzenica walczy o każdy oddech. Pani doktor w różnych sytuacjach życiowych nigdy nie odmawiała swojej pomocy nie tylko medycznej. Dla mojej siostrzenicy jest jak Anioł Stróż, wielokrotnie była u niej wcześniej niż karetka pogotowia niosąc pomoc i ratunek. Pani Joasia nie jest tylko lekarzem, jest takim dobrym duchem, jest opoką, na której wspiera się moja siostra w bardzo ciężkich momentach życia. Ta wspaniała kobieta zaangażowana jest w wiele akcji niosących pomoc osobom poszkodowanym i bezdomnym np. teraz przed świętami bardzo aktywnie włączyła się w akcje Szlachetnej Paczki, aby pomóc także innym rodzinom godnie spędzić święta - usłyszała publiczność laudację Kacpra Ibka, ucznia klasy III Technikum nr 2 w ZS nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej.

Pośmiertnie wyróżniony został także Jan Sikora.

- Jan Sikora społecznik, wielbiciel dwóch kółek, założyciel oraz prezes Stowarzyszenia "Zakręcona Ostrów", patriota, organizator imprez sportowych, muzyk, prywatnie ojciec, brat, wujek. Był człowiekiem, który potrafił zarażać swoim entuzjazmem i pomysłami, dobro innych ludzi stawiał na pierwszym miejscu. Janka pasjonowały rowery. Mówił, że na rowerze może jeździć każdy i wszędzie, nie liczy się ani wiek ani płeć. Nie znam wszystkich wypraw organizowanych przez wujka, ale było ich mnóstwo. Pragnął w uczestnikach wypraw zaszczepić ducha patriotyzmu, elementy historii postaci i miejsc naszego regionu były zawsze myślą przewodnią każdej wyprawy. Zakręcony pozytywną energią, kochał rowery i jazdę nimi, ale muzyka w jego życiu odgrywała największe znaczenie. Był samoukiem muzycznym, grał na gitarze w ostrowskim zespole muzycznym "ExLibris". Zaszczepiał umiłowanie do muzyki wśród osób, które przebywały w jego towarzystwie. Zawsze pamiętać go będę jako człowieka otwartego, pomocnego i serdecznego - brzmiała laudacja Sylwii Bednarczyk, uczennicy klasy II TE w ZS nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej.

Statuetkę w imieniu Jana Sikory odebrała jego rodzina - siostra Hanna Serowiecka oraz brat Andrzej Sikora.

Podczas gali nagrodzono także laureatów konkursu, czyli dzieci i młodzież, którzy zgłaszali kandydatów na Invictusy 2015.

W kategorii szkół podstawowych pierwsze miejsce zdobyła Natalia Gumiężna, drugie Zuzanna Suchodolska, a trzecie Wiktoria Wojciechowska. Wszystkie laureatki uczą się w Publicznej Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Zarębach Kościelnych.

W kategorii szkół gimnazjalnych pierwsze miejsce zdobyła Sylwia Godlewska z GP im. Ojca Świętego Jana Pawła II w Bogutach-Piankach, drugie ex aequo przypadło Magdalenie Siwek z PG nr 1 w Małkini Górnej oraz Natalii Skoczeń z PG im. Papieża Jana Pawła II w Wąsewie. W tej kategorii przyznano wyróżnienia dla Jakuba Grabowskiego z GP im. Ojca Świętego Jana Pawła II w Bogutach-Piankach oraz Kingi Zyśk z PG nr 1 w Małkini Górnej.

W kategorii szkół ponadgimnazjalnych pierwsze miejsce zajęła Sylwia Bednarczyk, drugie Magdalena Rowińska, a trzecie Kacper Ibek. Cała trójka uczęszcza do ZS nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej.

Zobacz zdjęcia:
Invictus 2015 (27.01.2016)

Wasze opinie

hania   17:13, 28.01.2016

takim ludziom należy się wielki szacunek i pamięć!

BRYZA   14:05, 30.01.2016

usłyszała publiczność laudację KACPRA IBEKA, ucznia klasy III Technikum nr 2 w ZS nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej. Błąd w odmianie nazwiska.Chyba nie IBEKA tylko IBKA

Dodaj komentarz



Zobacz zdjęcia: Invictus 2015: znamy bohaterów roku (zdjęcia)

1/82
2/82
3/82
4/82
5/82
6/82
7/82
8/82
9/82
10/82
11/82
12/82

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.