Przed kilkoma dniami dyscyplinarnie zwolniony został ordynator oddziału kardiologicznego ostrowskiego szpitala. Jak informuje "Kurier Mazowiecki" ordynator stracił pracę po tym jak lekarze na jeden dzień odeszli od łóżek pacjentów.
- Nie rozumiem dlaczego zostałem zwolniony dyscyplinarnie przez nowo wybraną panią dyrektor, która nie ma żadnego doświadczenia w zarządzaniu placówkami medycznymi - powiedział pracownikom "Kuriera Mazowieckiego" Wojciech Krzyżanowski, odwołany ordynator oddziału kardiologicznego szpitala w Ostrowi Mazowieckiej.
Sprawę dyscyplinarnego zwolnienia ordynatora rozstrzygnie sąd.
Zobacz wideo:
"Kurier Mazowiecki" o dyscyplinarnym zwolnieniu ostrowskiego kardiologa
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
7 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
A może za dużo wiedział? Może był niewygodny z planowaną prywatyzacją? Może? Może?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.
,,ordynator stracił pracę po tym jak lekarze na jeden dzień odeszli od łóżek pacjentów,,
Za narażenie życia pacjentów powinien iść pod sąd i dostać dożywotni zakaz wykonywania zawodu!!!
Powstrzymajmy się z brawami.
Brawo Pani Dyrektor
widocznie komuś był.
I niech rozstrzygnie. Nie została zachowana gradacja kary. Komu Ten człowiek był solą w oku?????????