28-letni mieszkaniec gminy Małkinia Górna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich, którą zajmował się mężczyzna. Wczoraj usłyszał zarzuty.
Jak informuje nas ostrowska policja podczas przeszukania miejsca zamieszkania 28-latka w piwnicy budynku w szafie na ubrania znaleziono krzaki konopi indyjskich w donicach o wysokości do jednego metra. Uprawa była profesjonalnie zorganizowana, wyposażona w nawilżacz powietrza i wentylator. Ponadto policjanci znaleźli nasiona konopi indyjskich.
28-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut uprawy konopi indyjskich, do czego się przyznał. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Wiedzieliście o tym, że do 1945 roku największym producentem konopi była Rosja. I tym samym, słyszeliście o jakiejkolwiek narkomani w carskiej Rosji? Jeden hektar konopi przemysłowych daje tyle papieru co cztery hektary lasu, nie mówiąc już o ogromnej różnicy w jakości. Dzięki społecznej propagandzie i małej wiedzy ludzie konopie kojarzą jedynie z narkomanią; policja wykrywa plantacje konopi tu i tam, zatrzymuje najczęściej za konopie i tylko takie wiadomości wam sprzedają. Niech wam starzy ludzie opowiedzą jak ta roślina swobodnie sobie rosła, nawet u nas w Polsce i czy była z tego powodu narkomania? Zero.
Jeszcze nigdy nie przeczytałem by policja zatrzymała kogoś za inne narkotyki, tylko zawsze konopie. A prawda jest taka, że mimo tego, że alkohol w swej definicji również jest narkotykiem i jest dużo groźniejszy niż konopie jest legalny, a konopie, które ludzkości są znane od początków cywilizacji są nielegalne. Leczą nowotwory, różnego typu zaburzenia, można z nich wytwarzać różnego typu materiały jak liny, papier (taki papier dawniej używany potrafił przetrwać nawet tysiące lat), materiały do budowy i wiele, wiele innych. Ciągła nagonka na tą roślinę to nic innego jak manipulacja mająca zniszczyć ją.
Jak się konopie zawinie w palto szalik i rękawiczki to rośnie jak oszalała. To jest super sposób. Ja tak hoduję aloesa. Ma już 1,5 metra.