Po heroicznym boju reprezentacja Polski pożegnała się z Euro 2016. Lepsi, ale dopiero po rzutach karnych okazali się Portugalczycy, dla których kluczową jedenastkę wykonał Ricardo Quaresma. Biało-czerwoni bramkę w trakcie meczu zdobyli za sprawą Roberta Lewandowskiego.
(Robert Lewandowski, fot. ASInfo)
W czterech wcześniejszych meczach polski zespół stracił tylko jedną bramkę, ale za to po pięknym trafieniu Xherdana Shaqiriego. Z kolei podopieczni Fernando Santosa nie wygrali na Euro 2016 żadnego meczu w podstawowym czasie i chcieli to zmienić w starciu z biało-czerwonymi. Jak się później okazało bez efektu.
Mimo szybkiego objęcia prowadzenia przez "Orły Nawałki" to właśnie Seleccao byli stroną dominującą w pierwszych piętnastu minutach. Niemniej ze świetnej strony zaprezentowali się środkowi obrońcy naszej drużyny. Chociaż team z południa Europy sprawiał naszym bocznym defensorom sporo kłopotów, to ci nie dawali za wygraną i dzielnie walczyli.
Szczęście polskiego zespołu trwało jednak do 33 minuty. Wówczas sprawy w swoje nogi wziął ten, którego polska drużyna się obawiała. Mowa oczywiście o Renato Sanchesie. Nowy nabytek Bayernu Monachium popisał się świetnym przyjęciem futbolówki po zagraniu Naniego, po czym oddał mocny strzał i wyciągać piłkę z siatki musiał Łukasz Fabiański. Po pierwszych trzech kwadransach gry było zatem 1:1.
W drugiej odsłonie żadna z ekip nie chciała odważniej zaatakować, co przełożyło się na nieco wolniejsze tempo gry. Co prawda team dowodzony przez Fernando Santosa imponował dużą ilością dośrodkowań. Jednak większość piłek zagrywanych z bocznych sektorów boiska lądowała w rękach polskiego bramkarza, który wyróżniał się z kolei szybki wprowadzeniami piłki do gry.
Bardzo bliscy szczęścia Portugalczycy byli w drugiej połowie dwa razy. Pierwsza akcja miała miejsce, gdy na uderzenie z dystansu pozwolił sobie Adrien Silva, Jednak ostatecznie futbolówka minęła światło bramki biało-czerwonych. Drugą szansę miał z kolei Cristiano Ronaldo, który w ostatnich fragmentach drugiej części meczu uwolnił się spod opieki Michała Pazdana, ale nie trafił później w piłkę i ostatecznie oba zespoły były zmuszone do gry w dogrywce.
W pierwszej części dodatkowego czasu gry bliscy zdobycia bramki byli przede wszystkim rywale biało- czerwonych, którzy za sprawą Ronaldo mogli strzelić gola na 2:1. As Realu Madryt nie miał jednak w czwartek swojego wieczoru i swoją okazję zmarnował. Polscy piłkarze mieli natomiast okazję po zagraniu Lewandowskiego z boku boiska. Aczkolwiek futbolówka nie znalazła adresata. W związku z tym rezultat boiskowej rywalizacji się nie zmienił. W drugiej części dogrywki również nie został wyłoniony zwycięzca i po raz drugi na kontynentalnym czempionacie biało-czerwoni grali w rzutach karnych, gdzie przegrali 3:5. Jedynej "jedenastki" w polskim zespole nie wykorzystał Błaszczykowski, którego uderzenie obronił golkiper Portugalczyków.
Polska - Portugalia 1:1 (1:1, k. 3:5)
Bramki: Lewandowski 2. - Renato Sanches 33.
Polska: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk - Błaszczykowski, Krychowiak, Mączyński (98. Jodłowiec), Grosicki (82. Kapustka) - Milik, Lewandowski
Portugalia: Patrício - Soares, Pepe, Fonte, Eliseu - W. Carvalho (96. Danilo), Mario (78. Quaresma), Sanches, A. Silva (74. Moutinho) - Nani, Ronaldo
Rzuty karne:
1:0 Portugalia - Cristiano Ronaldo pewnie z prawej nogi w lewy róg.
1:1 Polska - Robert Lewandowski perfekcyjnie w prawy bok.
2:1 Portugalia - Renato Sanches pewnie i mocno, "Fabian" bez szans.
2:2 Polska - Arkadiusz Milik pięknie i znowu remis.
3:2 Portugalia - Joao Moutinho pewnie w lewy róg.
3:3 Polska - Kamil Glik bez problemu pokonuje Rui Patricio.
4:3 Portugalia - Nani jak jego poprzednicy i Seleccao znowu na prowadzeniu.
4:3 Polska - Strzał Jakuba Błaszczykowskiego broni bramkarz.
5:3 Portugalia - Ricardo Quaresma pewnie i to Portugalia jedzie do Lyonu.
Więcej informacji o meczu w portalu Goal.pl.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.