Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Sport | Piłka nożna


Dobosz: Runda jest długa i dopóki piłka w grze...

Piłkarze Ostrovii Ostrów Mazowiecka nie zdołali jeszcze zainaugurować rozgrywek IV ligi mazowieckiej w rundzie wiosennej przed własną publicznością.

adam_dobosz_24_12_16

Na drodze stanęły złe warunki atmosferyczne i boisko przy ulicy Warchalskiego nie nadawało się do gry. W kolejnym starciu Ostrovia pojechała na mecz do Mińska Mazowieckiego i przegrała 1:3. Jedynego gola dla żółto-zielonych strzelił Adam Dobosz.

- Niestety mecz z Mławianką Mława został przełożony ze względu na zły stan boiska - mówi Adam Dobosz. - Mazovia z kolei to silny zespół, ale jechaliśmy do nich po punkty, których ostatecznie nie udało się zdobyć. W następnej kolejce pauzujemy i trzy punkty otrzymamy z automatu. Następnie jedziemy do Węgrowa na mecz z Czarnymi i musimy zgarnąć pełną pulę.

W drużynie w rundzie wiosennej zabraknie niezwykle doświadczonego golkipera Andrzeja Łyzińskiego i jest to z pewnością bardzo duża strata dla zespołu.

- Andrzej był bardzo ważny dla naszego zespołu, ale niestety w tym sezonie już nam nie pomoże - mówi Adam Dobosz. - Przyszło za to kilku nowych zawodników, którzy podnoszą poziom treningów, dlatego wierzę, że pomogą nam w walce o utrzymanie.

Czołowy zawodnik ostrowskiego klubu nie traci nadziei na kolejne dobre mecze i zwycięstwa, które pomogą wywalczyć zachowanie ligowego bytu.

- Strata jest spora, ale runda jest długa i dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe - podkreśla Adam Dobosz. - Wszyscy wierzymy w to, że IV liga zostanie w Ostrowi Mazowieckiej na kolejny sezon.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.