W piątek 9 lutego br. zamieściliśmy skrzynkę skarg naszego czytelnika o dziurawej ulicy Saperskiej w Ostrowi Mazowieckiej. Jak informował czytelnik, nie da się po takich dołach jeździć, czy nawet chodzić po nocy, bo może to się skończyć tragicznie.
Połowa ulicy Saperskiej od strony Sikorskiego nie jest jeszcze zrobiona.
Odpowiada pracownik wydziału rozwoju gospodarczego w ostrowskim urzędzie miasta:
Trwają prace nad opracowaniem kompletnej dokumentacji projektowej na budowę drugiego etapu ul. Saperskiej. Czas realizacji zamówienia upływa pod koniec czerwca 2018 roku. Przedmiotowa inwestycja została ujęta w budżecie miasta na rok 2018 i 2019.
W okresie zimowym nawierzchnia dróg szutrowych ulega pogorszeniu. Z uwagi na warunki atmosferyczne i niskie temperatury, wykonanie równania nawierzchni nie jest możliwe. Po ustaniu niesprzyjających warunków odcinek ww. ulicy zostanie wyrównany w celu poprawy komfortu jazdy.
Zobacz również:
Skrzynka skarg: dziurawa ulica Saperska (zdjęcia)
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
No i po co się ekscytować, takich ulic w Ostrowi jest bez liku i to w najbliższej okolicy ul. Saperskiej.
Na Wiśniowej nie lepiej doły po kolana że zawieszenie można urwać ,a po interwenci co najwyżej Żużlu nawiozą i podsypią i póżniej mamy ten żużel wszędzie i tym oddychamy tak się w mieście drogi reperuje a ludzie podatki płacą!!!
To samo jest na Wołodyjowskiego, ani jechać ani chodzić