Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Aktualności | Wiadomości z miasta


Przeciek kontrolowany, czyli jak dostałem 100 tys. zł?

W ostatnim czasie nasiliły się rozmaite plotki dotyczące kandydatów startujących do ostrowskiego samorządu. Prawdziwą bombą była informacja o mieszkańcu Ostrowi Mazowieckiej, który miał otrzymać 100 tys. zł na kupowanie głosów dla jednej z partii politycznych. 

pieniadze_21_06_17

W sobotę 6 września w internecie pojawiły się pliki ujawniające rzekomą korespondencję pomiędzy mieszkańcem Ostrowi Mazowieckiej a przedstawicielami środowisk politycznych, tzw. centrali.

Również do naszej redakcji dotarła paczka z plikami, w których znajduję się informacja o korupcji wyborczej.

Korespondencja zaczyna się od propozycji startu w nadchodzących wyborach samorządowych dla rzeczonego mieszkańca, mimo braku woli ze strony lokalnych struktur. Ostrowianin bez wahania przyjmuję propozycję anonima i sam wychodzi z inicjatywą startu do rady powiatu, informując o tym, że znajdzie tam poparcie ze względu na liczną rodzinę i znajomych.

Na tym kończy się kurtuazja. Pomiędzy panami dochodzi do wymiany bardziej konkretnych tematów, gdzie jednym z nich jest zakup głosów w nadchodzących wyborach.

Łakniony intratnym stanowiskiem i możliwością startu w wyborach mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej coraz śmielej wygłasza swoje poglądy na temat ostrowskich samorządowców, w międzyczasie organizując listy poparcia dla swojej osoby, które w całym tym chaotycznym i niechlujnym materiale wyglądają autentycznie.

Po wymianie kilkunastu maili dochodzi do propozycji przekazania kwoty 100 tys. zł na przeprowadzenie akcji kupowania głosów w Ostrowi Mazowieckiej i powiecie ostrowskim.

Tu należałoby zadać pytanie, czy korespondencja jest prawdziwa? Zapytaliśmy o sprawę ostrowską prokuraturę. Niestety tam bezpośrednio zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa nie wpłynęło.

- Do prokuratury nie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie, nie jestem w stanie powiedzieć czy takich czynności nie prowadzi policja - mówi zastępca prokuratora rejonowego prok. Adam Sadowski.

Idąc tym tropem zapytaliśmy o sprawę ostrowskich policjantów.

- 8 października do KPP w Ostrowi Mazowieckiej zgłosił się 48-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Mężczyzna zgłosił, że w dniach od 5-6 października na forum jednego z ostrowskich portali nieznana osoba opisała proceder związany z przekazywaniem środków finansowych w zamian za kupowanie głosów dla członków jednej z partii politycznych. Prowadzone są w tej sprawie czynności sprawdzające - informuje w rozmowie z nami sierżant sztabowa Marzena Laczkowska rzeczniczka prasowa ostrowskiej policji.

Mieszkaniec broni się jak może przed opinią publiczną tłumacząc, że stał się ofiarą prowokacji, więc zachodzi zatem pytanie czy rzeczywiście doszło do przekazania 100 tys. zł i co się w takim razie z nimi stało?

Być może prawdy dowiemy się w najbliższym czasie, a póki co materiały cały czas dostępne są w sieci. Smutne w całej tej historii jest to, że zawsze znajdą się chętni, aby nakłaniać do przestępstwa, jak również chętni by brać czynny udział w nielegalnych przedsięwzięciach podczas różnego rodzaju wyborów.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.