Opublikowano . Mazowieckie | Sport | Sportowiec


Wyspiarskie sukcesy Krystiana Gnatkowskiego

Krystian Gnatkowski od kilku sezonów regularnie notuje bardzo dobre wyniki na koncie Fight Academy Ostrołęka. Podopieczny trenera Arkadiusza Ludwiczaka zdecydował się wyjechać do Londynu, ale nie porzucił swojej wielkiej pasji do sztuk walki, w których odnosi duże sukcesy.

2018/12/krystian-gnatkowski-jpg_5c1c9931e91e4

Krystian Gnatowski wciąż startuje w barwach Fight Academy Ostrołęka i rozsławia swój klub, nasze miasto i cały region na Wyspach Brytyjskich. Zawodnik trenujący do tej pory pod okiem trenera Arkadiusza Ludwiczaka z dużymi sukcesami rywalizował w zawodach z cyklu All Stars BJJ w Londynie.

Krystian Gnatkowski wystartował w dwóch formułach BJJ Gi (w kimonie) oraz No Gi (bez kimon) w kategorii -76 kg białe pasy. W BJJ Gi wygrał dwie walki przed czasem przez poddanie oraz zanotował porażkę, zdobywając ostatecznie brązowy medal. Podobnie było w formule No Gi, gdzie pokonał przed czasem dwóch oponentów i przegrał jedną walkę na punkty, co skutkowało również brązowym medalem.

Zawody w Londynie były licznie obsadzone, startowało w sumie blisko trzystu zawodników. Walki toczyły się na ośmiu matach. Krystian do zawodów przygotowywał się w Mathouse - Roger Gracie Academy Reading. Zawodnik na każdym kroku podkreśla, że jego macierzystym klubem jest Fight Academy. W 2018 roku w sumie na Wyspach Brytyjskich wywalczył cztery medale w trzech imprezach. Reprezentant Fight Academy Ostrołęka został nominowany także na niebieski pas brazylijskiego jiu jitsu, który odebrał z rąk Rogera Gracie. W 2019 roku zamierza wystartować w kolejnych imprezach i godnie reprezentować w nich Kurpie.

Krystian Gnatkowski czeka na Wasze głosy. Wyślij SMS o treści TC.NAJLEPSZY.261 na numer 71068. Koszt SMS-a to 1,23 zł brutto.

Aktualny ranking plebiscytu dostępny na stronie Sportowiec Roku 2018. Zapraszamy do zapoznania się ze wszystkimi sylwetkami sportowców nominowanych do tego zaszczytnego tytułu.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.

Reklama