Przygotowana przez rząd nowelizacja ustawy o przemocy w rodzinie została wycofana po fali krytyki ze strony polityków i ekspertów.
Zgodnie z projektem, jednorazowy akt przemocy wobec bliskich nie byłby kwalifikowany przez organy ścigania jako przemoc.
- Te zmiany, które zostały zawarte w tym projekcie, raczej spychają nas w kierunku źle rozumianych standardów rosyjskich. Mam niestety wrażenie, że celem tego projektu jest właśnie ochrona źle rozumianej integralności rodziny zamiast pomocy - powiedziała dr Sylwia Spurek, zastępczyni rzecznika praw obywatelskich.
- W tym projekcie są absolutnie skandaliczne zmiany, pokazujące kierunek tego rządu, że standardy, o które walczyliśmy, wcale się nie liczą - uważa Joanna Augustynowska z Platformy Obywatelskiej.
źródło: x-news.pl
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.