W piątek w Sądzie Rejonowym zapadł wyrok w sprawie "korupcji wyborczej" o którą oskarżona była Urszula Wołosiewicz.
Sąd podczas uzasadnienia wyroku mówił o procederze jaki miał miejsce w wyborach samorządowych w 2014 roku. Na terenie powiatu ostrowskiego i nie tylko dochodziło do nadużyć i incydentów wyborczych.
Po uzyskaniu przez Urszulę Wołosiewicz mandatu radnej powiatowej, w internecie wylała się fala hejtu, a tuż po objęciu stanowiska wicestarosty u kontrkandydata w wyborach na wójta gminy Zaręby Kościelne w skrzynce pocztowej pojawiło się nagranie, które było przyczyną tego procesu.
Sędzia Sądu Rejonowego w Łomży Joanna Modzelewska w uzasadnieniu wyroku mówi o tym, że nie ma żadnych dowodów na płacenie za głosy za pośrednictwem innych osób, to nie oskarżona Urszula Wołosiewicz szukała kontaktu do osób które mogłyby "w inny" sposób pomóc przy wyborach.
Świadkowie wskazali, że celem "pośrednika" nie była chęć wpływania na wynik wyborów a zdobycie pieniędzy i nagranie tych osób, które zlecą mu tego typu działania, tylko po to by od nich te pieniądze wyłudzić, bądź też po wyborach szantażować nagranych.
Prowokacja jest przewidziana w kodeksie karnym, należy sobie odpowiedzieć na pytanie czy materiał dowodowy zebrany w tej sprawie daje możliwość do przypisania oskarżonej zarzucanych jej czynów, w ocenie sądu nie - mówi w uzasadnieniu Joanna Modzelewska.
Sąd postanowił uniewinnić oskarżoną, wyrok jest nieprawomocny.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.