Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Aktualności | Edukacja


Współpraca ponad granicami. "Rubinek" pomaga dzieciom i młodzieży z innych krajów

Od dwóch lat trwa współpraca między Stowarzyszeniem Traugutt.org z Pruszcza Gdańskiego i ostrowskim Zespołem Szkół nr 1. Dla młodzieży "Rubinka" jest to jeden z wymiernych sposobów upamiętnienia patrona - Witolda Pileckiego, którego rodowa siedziba po II wojnie światowej znalazła się na Kresach, poza granicami obecnej Polski.

2020/03/rubinek-wspolpraca-traugutt-jpg_5e6216036d183 Fot. archiwum szkoły

W tym roku młodzież "Rubinka" brała udział w piątej edycji akcji pt. "Nie jest kolorowo". Podobnie jak w latach ubiegłych, pomoce szkolne trafiły do stowarzyszenia i dotarły do dzieci i młodzieży z Litwy, Białorusi i Ukrainy w ramach działalności charytatywnej.

Jeden z wyjazdów na Litwę trwał sześć dni. Członkowie stowarzyszenia dotarli do 175 domów Polaków, dla których nie tylko pomoc materialna jest cenna. Obdarowywani podkreślają, że największą wartością jest fakt, że jako naród nie zapominamy o nich.

Członkowie Stowarzyszenia Traugutt.org odwiedzili z pomocą Polaków na Kowieńszczyźnie - gdzie urodził się Adam Mickiewicz, Laudzie i Żmudzi. Udało się też dotrzeć do Polaków w Kownie, Wędziagole, Wilnie, Niemenczynie, Lwowie, Stryju czy Kiejdanach. Te nazwy nie są obce czytelnikom trylogii Henryka Sienkiewicza. We wszystkich tych miejscach żyją do dziś Polacy, bo po traktacie ryskim w 1921 r., a później po II wojnie światowej znaleźli się poza granicami ojczyzny.

- Poprzez działalność charytatywną dla naszych rodaków na Kresach, dla polskich dzieci i młodzieży z Litwy, Ukrainy czy Białorusi chcemy przekazywać takie wartości jak solidarność, szacunek i patriotyzm. Chcemy, żeby nasza młodzież miała świadomość, że tam kiedyś była Polska i że do dziś tam mieszkają ich koleżanki i koledzy, którzy są i czują się Polakami - mówi Anna Zbień, koordynator akcji "Nie jest kolorowo" w ostrowskim "Rubinku". - Dzięki działalności takich stowarzyszeń jak Traugutt.org, pamięć o polskiej historii i wielowiekowym dziedzictwie trafia do dzieci i młodzieży. Edukując staramy się przekazywać kolejnym pokoleniom wartości, o których coraz częściej zapomina się we współczesnym świecie - dodaje.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.