W sobotnie popołudnie na terenie miasta Łódź i parkietu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łodzi odbyła się 15. kolejka 2. Ligi Mężczyzn, grupy B. Ostrowski Sokół zmierzył swoje sportowe umiejętności z drużyną ŁKS AZS UŁ SG Łódź.
Podopiecznym trenera Antonio Daykoli animuszu do walki z Łodzianami wystarczyło niestety gdzieś do okolic końca drugiej kwarty. Wynik na tablicy świetlnej pokazywał 43 do 42 dla gospodarzy. Niestety nie było to zbyt dobre spotkanie w wykonaniu Sokoła jeśli chodzi o aspekt defensywny. Dużo przegranych pojedynków jeden na jeden. Problem z odpowiednim kryciem, czy efektywność zbiórek również pozostawiała wiele do życzenia.
Dwie pozostałe kwarty to już powolna, frustrująca i narastająca przewaga ekipy z Łodzi. Z minuty na minutę ŁKS AZS UŁ SG Łódź okazywał się drużyną solidniejszą i celniejszą w rzutach, gdzie słaba obrona była "wodą na młyn" powiększającej się przewagi. Trzecia odsłona spotkania to porażka Sokoła w wymiarze 32 do 23 punktów. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 101:90. Najlepszym rzucającym w ekipie drapieżników z Ostrowi Mazowieckiej okazał się Paweł Słoniewski z dorobkiem 20 punktów, najwięcej zbiórek zaliczył również zawodnik z 13 na plecach. Największą ilością asyst popisał się Cezary Karpik, który przemienił 6 podań na punkty swoich kolegów z drużyny. O komentarz po spotkaniu poprosiliśmy trenera Sokołów Ostrów Mazowiecka, Antonia Daykolę:
- Sobotni, wyjazdowy mecz z ŁKS Łódź przegraliśmy głównie w obronie. Ciężko jest wygrać na wyjeździe gdy daje się przeciwnikowi rzucić aż 101 pkt, popełniając wiele, prostych błędów w obronie indywidualnej i zespołowej - uważa Antonio Daykola. - Nie staraliśmy się narzucić naszego stylu gry - agresywnej obrony, wymuszającej straty bądź rzuty z z niedogodnych pozycji. Brakowało naszych szybkich dynamicznych akcji w ataku gdzie piłka płynie krąży pomiędzy naszymi zawodnikami tylko dostosowaliśmy się do tego co grał przeciwnik - uważa Antonio Daykola.
- Brak realizacji założeń przedmeczowych, jak również tych które były ustalone w przerwie w szatni dały nam zasłużoną porażkę. Mam nadzieję, że po raz ostatni w tym sezonie nasz zespół tak słabo funkcjonował w obronie - kończy szkoleniowiec Sokołów.
ŁKS AZS UŁ SG Łódź vs. Sokół Ostrów Mazowiecka - 101:90 (21:17, 22:25, 32:23, 26:25).
Na szczęście możliwość do zatarcia złego wrażenia nastąpi już w najbliższą sobotę 16 stycznia o godz. 18.00 z zespołem Żubry Chorten Białystok na własnym parkiecie. Spotkanie na żywo obejrzeć będzie można na kanale YouTube MOSiR Ostrów Mazowiecka.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.