Opublikowano . Ostrów Mazowiecka | Sport | Koszykówka


Sokół na 100 z plusem (20. kolejka)

Chwilo trwaj! Sokół Ostrów Mazowiecka rzuca, broni i zdobywa kolejne cenne punkty. Ostrowska drużyna udokumentowaną wyższością nad zespołem AZS UJK Kielce zapewniła sobie udział w rundzie playoff, rzucając po raz czwarty w sezonie ponad 100 punktów.

2021/02/sokol-kielce-jpg_602b8a7b45d4b Fot. Sokół Ostrów Mazowiecka

20. kolejka 2. ligi mężczyzn grupy B. W sobotę 13 lutego drogi ostrowskich lotników przecięła drużyna AZS UJK KIelce na parkiecie rywala. O niecodziennej porze, lekko po południu, o godz. 12.30 koszykarze obu ekip po raz pierwszy spotkali się krzyżując wzrok, umiejętności i ambicje. Ostrowski Sokół radzić sobie tego dnia musiał bez jednego z liderów - Aleksandra Szczerbatiuka. Lotni drapieżnicy wywiesili wysoko poprzeczkę. Jak skomponować porywający tekst o momentami porywającej grze ubranych na czarno koszykarzach z Ostrowi Mazowieckiej? Może wierszem?

Kiedy myślimy Sokół, nie chodzi o rapowe wersy, a o satysfakcjonujący dźwięk siatki kosza po idealnie trafionym rzucie za trzy. Kiedy myślimy Sokół, nie mamy przed oczami Marysi Starosty, a czujemy, że wszystko jest możliwe. Bo drużyna prowadzona przez Antonio Daykolę to ekipa gotowa na poświęcenia, walkę ramię w ramię i wygrywanie nawet na trudnych parkietach obecnej ligi. Kielce to zdecydowanie miejsce, w którym przyjezdni nie mogą czuć tradycyjnej, polskiej gościnności.

Mawia się, że kot spada na cztery łapy, a jak to ma się w przypadku Sokoła? W sobotnie popołudnie ostrowska drużyna spadała na Pawła Łapińskiego, który popisał się fenomenalną skutecznością wywalczając drużynie 21 punktów z 80 proc. skutecznością rzutów z gry i 100 proc. skutecznością rzutów za trzy. Uwadze nie może umknąć również świetna postawa Cezarego Karpika, który do 20 oczek dorzucił dodatkowo osiem asyst, sześć zbiórek i oczy dookoła głowy. Swoje zrobił Mikołaj Motel z 14. punktami i Łukasz Paul z 12. A nad rękami rywala dominował Mr. Zbiórka, czyli Mohamed Abdelaal, który wywalczył dla Sokoła dziewięć piłek.

Mecz był zdecydowanie tym z rodzaju wyrównanych. Był takim do rozpoczęcia trzeciej kwarty spotkania. Kielczanie z wielką dozą animuszu próbowali zepsuć dobrą passę Sokołów, jednak siły wystarczyło tylko do zakończenia drugiej kwarty. Sokół z trzeciej części to już nie ptak, to walec. Połowa spotkania zakończona remisem do 54. Reszta spotkania to agresywna, aktywna defensywa, brak tworzenia łatwych pozycji do rzutu rywalowi i skuteczność, która pozwoliła trzecią kwartę kończyć bilansem 29 do 11. Ostatnia część meczu to dodatkowe 23 oczka do dorobku punktowego ostrowskiej drużyny. Wszystko złożyło się na wspólne 106 punktów zdobytych do 87 straconych. 19 punktów przewagi, 13. zwycięstwo w sezonie, czwarty raz w ponad stupunktowym wymiarze.

Ostrowski Sokół spotkaniem z AZS UJK Kielcje zagwarantował sobie wejście do rundy playoff. Budując jednocześnie pewność siebie i coraz śmielej przygotowując się do wymagającej wspinaczki na której szczycie znaleźć możemy połyskliwą, wręcz oślepiającą klamkę do bram 1. ligi.

Ostrowiaku - kibicuj, dopinguj, pomagaj. Razem damy radę. Kolejne spotkanie Sokół rozegra w sobotę 20 lutego o godz. 18.00 na własnym boisku z drużyną KS Kutno. Mecz na żywo oglądać można na kanale YouTube MOSiR Ostrów Mazowiecka.

AZS UJK Kielce vs. Sokół Ostrów Mazowiecka - 87:106 (29:26, 25:28, 11:29, 22:23)

- Na mecz do Kielc pojechaliśmy osłabieni brakiem naszego podstawowego rozgrywającego Aleksa Szerbatiuka. Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas trudne spotkanie. Kielczanie u siebie grają bardzo dobrze. Forsują szybką grę opartą na dużej ilości rzutów za 3 punkty (12/28 w meczu z nami). W pierwszej połowie pozwoliliśmy im na zbyt wiele, grając nieco nieporadnie w obronie. Straciliśmy aż 54 pkt. W przerwie meczu, w szatni powiedziałem chłopakom, że w ataku wyglądamy naprawdę dobrze, ale aby wygrać musimy dorzucić lepszą grę w obronie. Na efekty długo nie trzeba było czekać. 3 kwarta wygrana 29:11 tak naprawdę ustaliła losy spotkania. Kombinowana gra w obronie, szybki atak i rzuty za 3 punkty. Tak właśnie powinniśmy grać. Na początku 4 odsłony nieco oddaliśmy inicjatywę, ale po time out’cie i powrocie do graczy z wyjściowej piątki wróciliśmy do tego co prezentowaliśmy w 3 kwarce. Nasza gra z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Gramy konsekwentnie w ataku oraz coraz lepiej w obronie. Przynosi to nam 13 zwycięstwo w tym sezonie i gwarantuje nam awans do kolejnej fazy rozgrywek, czyli play off. To nas nie zadowala walczymy dalej o jak najwyższe miejsce - komentuje po spotkaniu trener, Anotnio Daykola.

- Jeśli chodzi o mecz z UJK Kielce, to przede wszystkim cieszymy się z wygranej. Mimo przewagi 20. punktów na koniec meczu, to nie było łatwe spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy nasza obrona nie funkcjonowała tak jak powinna. W drugiej połowie podkręciliśmy jednak tempo i efekt był piorunujący, bo w kilka minut trzeciej kwarty odjechaliśmy na kilkanaście punktów. Cieszy mnie aktywność całego zespołu i to, że tak naprawdę 8-miu zawodników zakręciło się w okolicach dwucyfrowej liczby zdobytych punktów. Jednakże, nie jest to czas na świętowanie, ponieważ już zaczynamy przygotowywać się do następnego meczu z Kutnem. Przy okazji zapraszam wszystkich do oglądania transmisji z meczu, na żywo w najbliższą sobotę. Bardzo żałujemy, że kibice wciąż nie mogą pojawić się na trybunach, ale czujemy wsparcie i postaramy się o kolejne (5 z rzędu) zwycięstwo - mówi nam kapitan drużyny, Przemysław Słoniewski.

 

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.