Pacjent ostrowskiego szpitala wyskoczył przez okno z pierwszego piętra, chcąc uciec z oddziału covidowego. 50-latek jest zarażony koronawirusem. Ze szpitala uciekał w ciągu jednego dnia dwukrotnie. Teraz grozi mu wysoka kara od sanepidu.
Jak nie drzwiami to oknem
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę 20 marca.
Dyżurny ostrowskiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który opuścił oddział covidowy. 50-latek przebywał w szpitalu na izolacji. Pacjenta odnaleziono przy ulicy Duboisa.
- O odnalezionym pacjencie powiadomiono zespół ratownictwa medycznego, załoga odwiozła 50-latka z powrotem na oddział mówi mł. asp. Marzena Laczkowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ostrowi Mazowieckiej.
50-latek jeszcze tego samego dnia postanowił uciec po raz drugi. Tym razem nie drzwiami, a oknem. Późnym wieczorem mężczyzna wyskoczył przez okno na pierwszym piętrze, upadając na wybetonowany plac.
Niesfornemu pacjentowi nic poważnego się nie stało. Mężczyźnie grozi teraz wysoka kara od sanepidu za narażanie zdrowia i życia innych.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Mieszkańcy komentują
3 wpisy · Dołącz do rozmowy
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Piotr chyba Ty nie wiesz o czym mówisz. Znasz tego czlowieka? Nie sądzę. To skąd wiesz, ze nie usiedzi w domu na kwarantannie? Ja myślę, ze tam właśnie chciał sie udać. Zapchane szpitale, nigdzie nie ma miejsc, a gościu który swobodnie mógłby odbyć kwarantanne w domu, takie miejsce niestety zajmuje. Codziennie w powiecie ostrowskim diagnozowanych jest kilkadziesiąt osob, które na wymaz przyjezdzają i odjeżdżają na własną rękę , byc moze podróżując autobusem(moze nawet siedziales obok kogos takiego nie wiedząc o tym). I co, teraz wszystkich z podejrzeniem kłaść do izolacji dopóki wyniku testu nie bedzie?!
"Zdziwiona" czy ty wiesz o czym mówisz? Jakiś baran z potwierdzoną chorobą ucieka na miasto zarażać innych i to jest według ciebie ok? Taki bezmózg nawet w domu nie usiedzi na kwarantannie.
Nie rozumiem po co trzymać pacjenta na siłę w szpitalu?!. Skoro dał rady dwukrotnie wyskoczyć przez okno, to chyba fizycznie nie jest z nim tak najgorzej Mógłby odbyć kwarantanne w domu i nie zabierać miejsca w szpitalu.