Koszykarze z Ostrowii Mazowieckiej po raz drugi przegrali z IgnerHome AZS Basket Nysa. Podopieczni Antonio Daykola ulegli 72:73. Tuż po ostatnim gwizdku przedstawiciela złożyli protest. Dlaczego?
Według zapisu z protokołu w ostatniej akcji trzeciej kwarty Michał Wielechowski oddał rzut z daleko. O dziwo piłka wpadła do celu. W protokole widnieje informacja, iż próba zakończyła się sukcesem na 3 sekundy i 40 setnych przed końcową syreną. Zdjęcie przedstawione w artykule dosadnie pokazuje, iż gracz gospodarzy rzucał w momencie, gdy było już po czasie, o czym może świadczyć czerwony kolor wokół tablicy po prawej stronie.
Na informacje o rozstrzygnięciu będzie poczekać, ale na ten moment koszykarze Sokoła zakończyli sezon. W drugiej rundzie fazy play-off dwukrotnie przegrali z IgnerHome AZS Basket Nysa. Nie tak miało być.
Początek spotkania wyglądał podobnie jak starcie z Ostrowii Mazowieckiej. Po pierwszej kwarcie nasi gracze mieli przewagę aż 14 punktów. Drugą i trzecią odsłonę miejscowi wygrali dosyć wysoko i wszystko miało rozstrzygnąć się w ostatnich fragmentach. W nich było dużo emocji, jednak po ostatniej syrenie to gracze z Nysy cieszyli się z awansu do kolejnej rundy.
IgnerHome AZS Basket Nysa - Sokół Ostrów Mazowiecka 73:72 (9:23, 26:19, 23:14, 15:16) IgnerHome: Marc-Oscar Sanny 2, Tomasz Madejski 4, Michał Krawiec 13, Michał Zygadło 8, Rafał Malitka 17, Michał Wielechowski 18, Jakub Lewandowski 3, Marcel Kliniewski 2, Adam Cichoń 6. Sokół: Paweł Łapiński 6, Mohamed Abdelaai 3, Przemysław Słoniewski 5, Mikołaj Motel 10, Aleksander Szczerbatiuk 21, Łukasz Paul 11, Daniel Nieporęcki 2, Rafał Pstrokoński 2, Cezary Karpik 8, Patryk Łysiak 4.