Gracze z Małkini mają szansę na czwartą wygraną w piątym meczu. Podopieczni Karola Dmochowskiego zagrają w Hucie Mińskiej z Fenixem Siennica.
Rywale w środowej kolejce ulegli 2:5 na wyjeździe Mazovii Mińsk Mazowiecki. Z kolei nasi nie mieli większych problemów ze Zrywem Sobolew. Triumfowali 4:0. - Mecz z Fenixem nie będzie należał do łatwych. To mocna i solidna drużyna. Na pewno atutem jest wyrównany skład. Zajmują miejsce na nami i wygraną chcielibyśmy się do nich zbliżyć - mówi Karol Dmochowski.
Szkoleniowiec wspomina mecz z rundy jesiennej. - Spotkanie zakończyło się remisem. - Szybko objęliśmy prowadzenie po strzale Marcina Sadowskiego, ale nie udało się utrzymać dobrego wyniku do końca. Mieliśmy swoje okazje, ale to przeciwnik doprowadził do wyrównania. Mimo wszystko starcie zakończyło się sprawiedliwym wynikiem - dodaje.
Dmochowski nie będzie mógł skorzystać z Krzysztofa Krawczyka, który pauzuje za żółte kartki. - Kilku graczy uskarża się na urazy i decyzję podejmiemy tuż przed meczem - twierdzi.
W meczu ze Zrywem Sobolew kapitanem drużyny był Cezary Giziński. Dla niego było to debiut z opaską na ramieniu od pierwszej minuty. Zastąpił w roli etatowego dowódcy Adama Najgrodzkiego. Wynik pokazuje, że Czarek dobrze się spisał i poprowadził zespół do triumfu.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.