Opublikowano . Powiat ostrowski | Sport | Pozostałe


Dwa medale Ostrowskiego "Goryla" na Pucharze Polski BJJ!

Academia Gorila Ostrów Mazowiecka po raz kolejny wraca z tak dużej imprezy z medalami. Łupem Ostrowskich "Goryli" padły dwa krążki, złoty oraz srebrny. Na najwyższych stopniach podium, kolejny raz uplasowali się - Tomasz "Gumiś" Gumkowski oraz Adam Laskowski.

2021/09/dwa-medale-ostrowskiego-goryla-na-pucharze-polski-bjj-fot-academia-gorila-ostrow-mazowiecka-jpg_61486bf9ef729 Fot. Academia Gorila Ostrów Mazowiecka / Facebook

Puchar Polski oraz Mistrzostwa Polski to najważniejsze imprezy w kalendarzu brazylijskiego jiu jitsu. XVIII edycja po raz kolejny ściągnęła do Konina najlepszych kimoniarzy z całej Polski. Świetnie zaprezentowali się na tej imprezie zawodnicy z Ostrowi Mazowieckiej, zdobywając dwa medale.

Jako pierwszy z trójki zawodników Academi Gorila Ostrów Mazowiecka do walki stanął Tomasz Gumkowski. Tomek wszystkie swoje walki zwyciężył wysoko na punkty. Skuteczne obalenia oraz dobra kontrola pozwoliły "Gumisiowi" zdominować swoich przeciwników. Mimo braku skończenia przed czasem, Gumkowski nie pozostawił złudzeń kto tego dnia był lepszy, w efekcie czego zdobył kolejny złoty medal na Pucharze Polski.

- "Świetna passa Tomka trwa w najlepsze. Na kolejnych zawodach w których wziął udział zdobył kolejny złoty medal. Na uwagę zasługuje fakt, iż jest to trzeci krążek zdobyty przez Tomasza na zawodach tak wysokiej rangi. Zaledwie 4 miesiące temu "Gumiś" zdobył Puchar Polski w formule bez kimon a to dopiero początek sezonu!" - relacjonuje Grzegorz Gamdzyk, trener w Academi Gorila Ostrów Mazowiecka.

Srebrny medal wywalczył weteran krajowych zawodów - Adam Laskowski. Zawodnik Ostrowskiego "Goryla" w świetnej pierwszej walce wygrał wysoko na punkty dominując przeciwnika zapaśniczo. W finale Adam niestety odczuwał trudy poprzedniego, wyczerpującego starcia. Niewystarczający czas na regenerację, spowodowany krótkim odstępem między walkami dawał się Laskowskiemu mocno we znaki. Rywal skrupulatnie wykorzystał słabszy moment w walce Adama poddając go.

- "Adam mimo upływu lat wciąż jest głodny walki. Doskonale obrazuje to jego pierwsza walka, świetne sprowadzenia, agresywna gra oraz mocna kontrola w parterze" - relacjonuje trener Ostrowskich "Goryli". - "Niewielu znam tak zawziętych ludzi jak Adaś, wierzę że poprawi błędy i wróci jeszcze nie jeden raz ze złotym krążkiem na szyi" - dodaje Gamdzyk.

Maciej Madej, trzeci zawodnik teamu z Ostrowi Mazowieckiej niestety musiał uznać wyższość swojego bardziej doświadczonego rywala. Był to debiut Maćka, który pozwolił mu zebrać cenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w kolejnych starach.

Dodaj komentarz



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.