Aresztowano czterech mężczyzn związanych z kradzieżą auta, oszustwem oraz fałszywymi zeznaniami. Szkielet zdemontowanego samochodu znaleziono na jednej z ulic w Ostrowi Mazowieckiej.
W niedziele 3 października 27-letni mieszkaniec Wołomina wypożyczył samochód marki Toyota z napędem hybrydowym z jednej z mokotowskich wypożyczalni. Samochód został wynajęty przez mężczyznę na dwa dni. 27-latek początkowo jeździł po warszawskich ulicach, a następnie udał się do swojej miejscowości. Jednak w momencie, kiedy nadchodził dzień oddania samochodu do wypożyczalni, mężczyzna przedłużył okres wypożyczenia na kolejne doby. Samochód miał odstawić do wypożyczalni 7 października ok. godz. 20.00.
Wypożyczalnia tego samego dnia ok. godz. 9.00 otrzymała maila z powiadomieniem z systemu GPS, które wskazywało na tragiczny stan akumulatora, następnie pojawiła się informacja, że praca rejestratora jest zasilana przez baterię, sygnalizowało to odłączony akumulator. Kolejny komunikat poinformował pracowników wypożyczalni, że auto holowane jest bez załączonej stacyjki a system wskazał, że auto znajduje się na jednej z ostrowskich ulic.
Pracownica mokotowskiej wypożyczalni skontaktowała się z wynajmującym i otrzymała informację, że mężczyzna jest w pracy a samochód pozostawił w Wołominie, w pobliżu miejsca zamieszkania. 27-latek poinformował również, że kiedy rano wyjeżdżał pojazd jeszcze tam stał. Kobieta zaleciła mężczyźnie, aby zgłosił kradzież na policję i tak też zrobił. Mieszkaniec Wołomina udał się na Komendę Rejonową Policji na warszawskim Mokotowie ok. godz. 23.00 i złożył zawiadomienie podając wszystkie najistotniejsze informacje.
W tym samym czasie do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej zadzwonił pracownik wypożyczalni, informując ostrowskich policjantów, że GPS skradzionej toyoty wskazuje na jedną z działek w Ostrowi Mazowieckiej. Mundurowi odnaleźli na miejscu nadwozie po rozmontowanym samochodzie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, sprawca próbował uniemożliwić lokalizację pojazdu poprzez użycie urządzenia do zagłuszania sygnału nawigacji satelitarnej, jednak nieudolnie.
Policjanci z Ostrowi Mazowieckiej zabezpieczyli część skradzionego auta, przeprowadzili oględziny oraz zatrzymali 55-letniego mężczyznę. Następnego dnia został zwolniony, ponieważ nie było dowodów, które wskazywałyby na udział mężczyzny w przestępstwie. Jak się okazało mężczyzna miał być poproszony o przysługę demontażu samochodu, którą zlecił mu kuzyn, jednak nie był świadomy, że pojazd był kradziony.
Mężczyzna wynajmujący samochód marki Toyota umożliwił kradzież pojazdu parkując go w wyznaczonym miejscu oraz przekazując kluczyki jednemu z braci. Wszystko było wykonane na zlecenie 44-latka, który w kradzież oraz rozbiórkę samochodu zaangażował dwóch braci.
27-letni mężczyzna wynajmujący toyotę został zatrzymany jako pierwszy, a już kolejnego dnia policja zatrzymała młodszego z braci. Następnie zatrzymany został 32-letni mężczyzna. 44-latek zauważając, że wszyscy pozostali są zatrzymani zdecydował się ukryć. Mężczyzna skrywał się do 28 października do momentu, kiedy policjanci ustalili miejsce, w którym będzie przebywał i zatrzymali go.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.