Pierwsze zwycięstwo w tym roku piłkarzy z Ostrowi Mazowieckiej. Podopieczni Roberta Wilczewskiego ograli Wkrę Bieżuń. Gola na wagę trzech punktów zdobył Jakub Małkiński.
Spotkanie lepiej zaczęli przyjezdni. Maciej Watkowski pięknym strzałem lewą nogą nie dał szans Kacprowi Chorodyńskiemu. Piłka ugrzęzła w samym okienku bramki miejscowych. Tuż po zmianie stron nasi wyrównali. Po zamieszaniu w polu karnym do siatki mocnym strzałem po ziemi popisał się Damian Kopacz. Trzy punkty zapewnił Jakub Małkiński, który przedarł się lewą stroną i prawą nogą huknął pod poprzeczkę. Golkiper z Bieżunia nie miał żadnych szans.
- Cieszy fakt, że po przeciętnej pierwszej połowie, w której straciliśmy bramkę nie podłamaliśmy się i ruszyliśmy odrabiać straty. Udało się. Po przerwie zdominowaliśmy zespół Wkry. Goście bardzo rzadko gościli pod naszą bramką - mówi Robert Wilczewski.
Ostrovia odniosła szóste zwycięstwo w sezonie, a czwarte na własnym boisku. - Jestem zadowolony z postawy zawodników, którzy mimo niekorzystnego wyniku cierpliwie dążyli, by zdobyć zwycięską bramkę. Staraliśmy się grac w piłkę, a nie kopać do przodu. Nie interesuje nas taktyka w stylu: "kopnij dalej, ja tam będę".
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Wkra Bieżuń 2:1 (0:1)
Bramki: Kopacz 49', J. Małkiński 84' - Watkowski 17'.
Ostrovia: Chorodyński - J. Małkiński, K. Wątróbski (46' Korzeb), Sz. Wątróbski, Żukowski (65' Kusik), D. Wilczewski (80' R. Wilczewski), Krakowiak, Gromek, Zacheja, Augustyniak (78' Kozal), Murawski (46' Kopacz).
Czerwona kartka: Krakowiak 90+2', za dwie żółte kartki.
Dopasuj dla mnie
Zaznacz tematy, które Cię interesują. Zapamiętamy wybór tylko na tym urządzeniu.
Informacja: zapisujemy wyłącznie wybór tematów w pamięci przeglądarki (localStorage). Możesz wyłączyć w każdej chwili.
Wybraliśmy dla Ciebie
Bądź pierwszy! Dodaj komentarz
Twoja opinia pomaga być na bieżąco
Dodając komentarz, akceptujesz regulamin komentowania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników serwisu ostrowmaz24.pl.
Rozpocznij dyskusję – napisz pierwszy komentarz poniżej.