Piłkarki z Ostrowi Mazowieckiej czekają na finisz sezonu w IV lidze. W zaległym spotkaniu uległy 1:4 Polonii Warszawa.
Triumf rywalek oznaczał zajęcie przez nie pierwszego miejsca i wywalczenie promocji do wyższej klasy rozgrywkowej. W starciu z liderem szkoleniowiec nie mógł skorzystać z Karoliny Piaseckiej. - Ponadto mieliśmy kilka urazów. W bramce wspomogła nas Justyna Kazanowska. Rozpoczęliśmy dobrze, graliśmy pewnie i konsekwentnie w obronie, szukając swoich szans w kontratakach. Na prawej stronie szalała Paulina Pakieła, która wymykała się obronie Polonii. Wspomagały ją napastniczki Emilia Kraszewska i Ewelina Grucelska. W tej części meczu udało się stworzyć kilka sytuacji, jednak zabrakło wykończenia - mówi szkoleniowiec.
Przed przerwą nasze zostawiły za dużo miejsca zawodniczce przyjezdnych i ta huknęła sprzed pola karnego w samo okienko. Justyna była bliska obronienia, jednak strzał był na tyle mocny i precyzyjny, że nie dała rady. W drugiej połowie gra wyglądała podobnie. Warszawianki zdobyły drugą bramkę. Niedługo potem miejscowe wyszły z kontrą i do długiej piłki najszybciej dopadła Emilka Kraszewska i strzeliła gola kontaktowego. Niestety zamiast pójść za ciosem nasze oddały inicjatywę przyjezdnym i w krótkim czasie Polonia dorzuciła jeszcze dwie bramki.