Fałszywe zgłoszenie to nie żart - grozi za to kara
Zanim wybierzesz numer alarmowy 112 zastanów się czy jest to zasadne. Służy on do powiadamia służb w przypadku zagrożenia zdrowia, życia bądź mienia ludzkiego.
Niestety wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, iż w przypadku bezpodstawnego wezwania policji, straży pożarnej czy pogotowania ratunkowego grozi odpowiedzialność prawno-finansowa.
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. § 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Również w ostrowskiej komendzie zdarzają się takie sytuacje, gdy dyżurny otrzymuje bezpodstawne wezwania. Miejscowy sąd wydał wyroki w sprawach, gdzie mieszkańcy powiatu ostrowskiego bez podstaw wezwali na miejsce służby.
- Zdarzenia miały miejsce w tym roku. Pierwsze zdarzenie było na początku czerwca, wówczas 40-latek zgłosił fałszywy pożar. Na początku lipca nietrzeźwy 33-latek zgłosił awanturę, do której faktycznie nie doszło. Ostatnie zgłoszenie również było w lipcu, 50-latek fałszywie zgłosił zaginięcie sąsiadki. Mężczyźni zostali ukarani grzywnami w kwocie po 1500zł, dodatkowo wymiar sprawiedliwości orzekł o nawiązkach na rzecz ostrowskiej Policji i Straży Pożarnej po 1000zł. Ponadto mężczyźni poniosą koszty postępowania sądowego - informuje asp. Marzena Laczkowska, Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej.
Funkcjonariusze apelują o rozsądne korzystanie z numeru alarmowego. Każde bezpodstawne wezwanie służb skutkuje skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.