Makabryczne odkrycie w Broku. Prokuratura sprawdza jak zginął 53-latek
Makabrycznego odkrycia dokonano 21 grudnia w Broku w powiecie ostrowskim. W studni na terenie opuszczonego ośrodka wypoczynkowego odkryto zwłoki. Szybko okazało się, że to 53-letni mieszkaniec tego miasta, który zaginął jeszcze pod koniec listopada.
53-latek z Broku był poszukiwany od 2 grudnia, kiedy to rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Mężczyzna wyszedł z domu 24 listopada i słuch po nim zaginął. Policja wszczęła poszukiwania. Ciało mężczyzny znaleziono 21 grudnia.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób zginął, prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok. Prowadzone przez nią postępowanie - jak poinformowała nas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Edyta Łukasiewicz - dotyczący "pozbawienia wolności, spowodowania śmierci oraz zbezczeszczenia zwłok".
- Postępowanie zostało zainicjowane zgłoszonym przez członka rodziny zaginięciem mężczyzny w wieku 53 lat. W związku z tym Komenda Powiatowa Policji w Ostrowi Mazowieckiej prowadziła poszukiwania. W dniu 21 grudnia 2023 roku w studni na terenie opuszczonego ośrodka wypoczynkowego w miejscowości Brok ujawniono zwłoki poszukiwanego. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny zewnętrzne zwłok z udziałem lekarza patomorfologa. W sprawie wszczęto śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn zgonu oraz ustalenie ewentualnego udziału osób trzecich. W dniu 22 grudnia 2023 roku przeprowadzono sekcję zwłok, dotychczas nie uzyskano jednak opinii - poinformowała nas prokurator Łukasiewicz.
Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej.